IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Koldovstoretz
Koldovstoretz




 

 Biblioteka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2
Shoshana Aristova

Biblioteka - Page 2 W7gAR9h

Sankt Petersburg, Rosja

błękitna

medium

26 lat

bogaty

stażystka w Hotynce
Biblioteka - Page 2 Empty

PisanieRe: Biblioteka   Biblioteka - Page 2 EmptySro Sie 31 2016, 13:31
Uszlachetniali swoją szlachetką wódką, którą pił i niejeden szlachetny Lazarev. Jedna z najlepszych na rynku, nie bez powodu przyniosła rodzinie ogromny majątek, który potem przyszło jej już tylko mnożyć. Sama Shoshana nosem kręciła na smak ognistej wody, próbowała ją rzadko. A może tak naprawdę popijała w ukryciu, by nikt nie widział?
Pismo już dobrze rozpoznawała z listów, które ze sobą wymienili. Teraz wiodła spojrzeniem po pergaminie czytając co pisał. Sprawdzała, pilnowała. Musiał znów zamoczyć końcówkę pióra.
- Auć! Ostrożnie, Lazarev! - zasyczała jak żmija zabierając rękę. Palcem drugiej roztarła zaczerwienione miejsce. Rzuciła mężczyźnie spojrzenie przepełnione niezadowoleniem tak bardzo, że mógł mieć pewność, że wyklinała jego rodzinę cztery pokolenia wstecz. - Teraz podpis.
Obserwowała jego dalsze poczytania i kiedy tylko postawił ostatnią kropkę uniosła z zadowoleniem i dumą podbródek.
- Musi mnie pan na koniec pocałować. "Rytuał" musi zostać przypieczętowany.
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Biblioteka - Page 2 OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Biblioteka - Page 2 Empty

PisanieRe: Biblioteka   Biblioteka - Page 2 EmptySro Sie 31 2016, 14:22
Wódką, w której się okąpał swego czasu z pewnym dobrze sobie znanym botanikiem. Wiele było pogardy, która chowała się jak mogła za potrzebami bankrutujących szlachcianów. Ich tylko tytuł ratował. Lazarevowie mieli jednak swój rozum. Na żadne pieniądze się nie zadłużali, a Skandar? Skandar właśnie tracił głowę podpisując się za Zulę na kartce pozornie nic nie wartego papieru. Ona mogłaby więcej szkód wyrządzić niż on, który nie działa, z reguły, gwałtownie.
Dlatego ani mu do śmiechu nie było.
- Podpis. – powtórzył kreśląc swoje imię i nazwisko. Odłożył pióro i roztarł palce kolistym ruchem kciuka. Podniósł na Arostovą pytający, niezadowolony wzrok. Ręka, policzek, usta? Może paść do stóp? Wyrzucił z głowy, że przyjemnie było nie mieć oporów tamtym razem.
Wstał płynnie, z podobnym jakie towarzyszyło mu od wejścia ociąganiem. Pochylił się i przelotnie musnął Shoshannę ustami po policzku.
Powrót do góry Go down
Shoshana Aristova

Biblioteka - Page 2 W7gAR9h

Sankt Petersburg, Rosja

błękitna

medium

26 lat

bogaty

stażystka w Hotynce
Biblioteka - Page 2 Empty

PisanieRe: Biblioteka   Biblioteka - Page 2 EmptySro Sie 31 2016, 21:21
Sięgnęła po pergamin, podmuchała na schnące na nim krwawe litery. Stało się, limfa wsiąkła w pergamin, a umowa została zatwierdzona. Zuzanna otworzyła teczkę, żeby ponownie ukryć w niej dokument. Żeby się nie pogniótł, nie lubiła pogniecionych dokumentów. Sięgnęła i po pióro, jednak w tym samym momencie Lazarev się nad nią nachylił. Zanim zdążył się odsunąć, chwyciła kołnierz jego koszuli.
- Panie Lazarev, tak to pan może całować swoją siostrę. Wiem, że stać pana na więcej.
Jakby właśnie wpadł magicznym sposobem do taniego serialu, jakiegoś sitcomu. Przed oczami obraz mógłby zacząć mu śnieżyć, jak psującym się telewizorze. Albo starej, magicznej kuli, która niewyraźnie odbiera przekaz. Zuzanna nie puszczała materiału nie pozwalając mu się wyprostować bez wyszarpnięcia się. Puściłaby jednak, gdyby podjął taką decyzję. Odłożyła pióro na blat hebanowego stolika. Już wiedziała, co będzie musiał dla niej zrobić, jaką jej odda przysługę. Uśmiechała się do siebie w duchu czując, że to może być jej potrzebne.
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Biblioteka - Page 2 OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Biblioteka - Page 2 Empty

PisanieRe: Biblioteka   Biblioteka - Page 2 EmptySro Sie 31 2016, 21:55
- Może i stać, ale czy to konieczne? Pani ustala zasady, pani egzekwuje ich złamanie, ja je mogę co najwyżej podważać. – odparł uśmiechając się brzydko. Za brzydko, jak na jego buźkę pięknego chłoptasia (no dobra, może był rudy) z dobrego domu.
Mógł się poczuć jak bezpański pies złapany w klapy ulicznego hycla. Trzymając mocno za kark, mieli go podnieść boleśnie w górę i wrzucić jak byle śmiecia do jednej paki z innymi. Przez moment zdało mu się, że przecież nie miał do niej żadnej urazy. Dziwna, śmieszna sytuacja. Kilka sekund po zawahaniu, bezruch ciągnął się na niedaleką odległość między nimi. W końcu uniósł wyżej głowę, prawie zahaczając podbródkiem o jej nos. Nie rwał się, nie był gwałtowny, nie siłował.
Powrót do góry Go down
Shoshana Aristova

Biblioteka - Page 2 W7gAR9h

Sankt Petersburg, Rosja

błękitna

medium

26 lat

bogaty

stażystka w Hotynce
Biblioteka - Page 2 Empty

PisanieRe: Biblioteka   Biblioteka - Page 2 EmptySro Sie 31 2016, 23:15
Kończyło się już babie lato. Na gałęziach drzew i krzaków zaczepić się można było o ostatnie, niemal niewidzialne pajęcze nici delikatnie tańczące smagane jesiennym podmuchem wiatru. Jeszcze niedawno małe, maleńkie pajączki tworzyły nici przędne by udać się w swoją podróż w nieznane. Ochładzało się, wycieczki również stawały się rzadsze. Na jednym z krzewów w ogrodzie wciąż jednak powiewały niczym anielski włos. Odbijały promienie, mieniły się platyną i złotem i falowały; falowały, choć wszystko wokół zdawało się stanąć w bezruchu. I oni ma moment do tego obrazka dołączyli. Zapach resztek słońca mieszał się z kwiatowo piżmowymi perfumami.
- Już pan zaczyna marudzić - odezwała się wreszcie.- Już pan chce łamać zasady? Nawet dzień się nie skończył jeszcze.
Poluzowała uchwyt. Po to jedynie, by przesunąć dłoń na kark Lazarewa drażniąc skórę paznokciami. Mała Podfruwajka Wycierucha. Ni stąd, ni zowąd sama się przysunęła te ułamki centymetrów a następnie unosząc nieco w fotelu wyciągnęła jęzor i przejechała nim po szyi, żuchwie i policzku Skandara. Wstała. Bawiło ją to wszystko, choć nie było tu ani krztyny pierwiastka zabawności.
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Biblioteka - Page 2 OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Biblioteka - Page 2 Empty

PisanieRe: Biblioteka   Biblioteka - Page 2 EmptySro Sie 31 2016, 23:51
Babie lato przeciągnęło się sennym wspomnieniem, smagało cieniem po oknach pustoszejącego zamczyska. Jakby tu nigdy śmiechu nie było. Jakby zimne ściany oblekł ktoś w senną przepaść między tymi, którzy tu mieszkają a gośćmi w posadach, na cienkiej strużce z dywanów. Do ich zastępowalnego królestwa.
Pod zamkniętymi powiekami widział jak żywo chce przyglądać się światu, a potem spoglądał na powrót w te oczy zajęte chłodem. Głupi, jesteś głupi Lazarev. W uszach zaszumiała znana mu dobrze nuta powątpiewania. Nozdrza zaparły się, ale koniec końców, również i one przegrały nierówną walkę z zapachem korzennej delikatności.
- Jeśli to… - przerwał gdzieś między jej ostatnim słowem, miękkością jej języka, a własnym otępieniem. Pociągnęła go w dół. Nie oparł się, a ciepły dreszcz przeszedł go od szyi, po czubki palców.
- Ma pani na pewno znacznie ważniejsze sprawy.- Choć urwała mu oddech, nie dawał się tym razem tak łatwo zbałamucić. Z całego wachlarza uśmiechów dał jej tylko to marne kiwnięcie głową. Zdarzyło mu się ostatnio śnić o niej. O jednej i drugiej. Nie zawsze, o ile śnił w ogóle.
- To wszystko? – dodał.
Powrót do góry Go down
Shoshana Aristova

Biblioteka - Page 2 W7gAR9h

Sankt Petersburg, Rosja

błękitna

medium

26 lat

bogaty

stażystka w Hotynce
Biblioteka - Page 2 Empty

PisanieRe: Biblioteka   Biblioteka - Page 2 EmptyCzw Wrz 01 2016, 00:51
Stali znów blisko siebie. Zuzanna w swej taniej prowokacji przygryzła dolną wargę niczym ta gwiazdka filmów dla dorosłych, która bierze na siebie wszystko. Minęła go, zbliżyła od drugie strony do stolika. Zamknęła puzderko ze szpilką, schowała też pióro.
- Mam - przyznała wprost, choć na dziś już nie miała nic innego do roboty. Powinna napisać do Ruslana, pochwalić się wielce niebywałym osiągnięciem. albo zamienić kilka słów z Minalą, dowiedzieć się czegoś ciekawego. Cały czas była pod wrażeniem tego, że przyjaciółka wybrała sobie takiego starucha za męża. Oczywiście, oczywiście- miał pozycję, pieniądze, konkretne pochodzenie. A i sama Minala pierwszej młodości już nie była, choć Shoshana nigdy jej tego nie wypominała.
- To wszystko, może pan iść - rzuciła niedbale, choć drobną dłonią dotknęła jeszcze jego pleców. - Odezwę się do pana w odpowiednim czasie. Myślę, że to będzie dłuższa współpraca.
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Biblioteka - Page 2 OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Biblioteka - Page 2 Empty

PisanieRe: Biblioteka   Biblioteka - Page 2 EmptyCzw Wrz 01 2016, 02:12
Poddańcze to było. Nie chciał nawet wygrażać się w myślach, że kiedyś się odwdzięczy pięknym za nadobne. Nie miał tego nigdy w zamiarach i prawdopodobnie, mieć nie będzie. Ufał, że tak jak wielu innych przed nim, Shoshana o nic nie poprosi. Albo zrobi to i umowa zostanie szybko wykonana. Mógł dla niej zabić jakieś stworzenie, rzadkiego potwora o ile nie utraci przy tym życia. Nie miał poza tym nic ponad to więcej do zaoferowania.
- Wolałbym wątpić. – rzucił przechodząc obok niej. Sam się odprowadził. Z rosnącym niepokojem powtarzał jej głosem ostatnie słowa. Dłuższa współpraca. O ile można będzie tak nazwać wyręczanie się jego osobą.

ZT
Powrót do góry Go down
Biblioteka - Page 2 Empty

PisanieRe: Biblioteka   Biblioteka - Page 2 Empty
Powrót do góry Go down
 
Biblioteka
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2
 Similar topics
-
» Biblioteka
» Rosyjska Biblioteka Narodowa


Skocz do:  
Czarodzieje, którzy przeglądają ten temat:
Nie możesz odpowiadać w tematach
Napisz nowy tematSkocz do: