IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Koldovstoretz
Koldovstoretz




 

 Lutogniew Wroński

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Lutogniew Wroński

Kaliningrad, Rosja

błękitna

16 lat

VII klasa

bogaty

Panacea, kapitan i pałkarz w Bełtach
Lutogniew Wroński Empty

PisanieLutogniew Wroński   Lutogniew Wroński EmptySro Wrz 07 2016, 20:56
Меня зовут
Lutogniew Czesław Wroński



DATA URODZENIA: 20 marca 1980/ NAZWISKO MATKI: Aristova / WIEK: 16 lat
MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Kaliningrad, Rosja / STATUS KRWI: błękitna
STAN MAJĄTKOWY: bogaty / ROK NAUKI: VII / KORGORUSZ: białozór


ALCHEMIA: 5 / FAUNA I FLORA: 7 / LECZNICTWO: 6 / MAGIA KREATYWNA: 5
MAGIA ZAKAZANA: 3 / OKULTYZM: 3 / SIŁA: 12 / TRANSFIGURACJA: 2
WIEDZA MAGICZNA: 9 / ZAKLĘCIA I UROKI: 9 / SZCZĘŚCIE: 0 / TALENT: 10


    Lutogniew – imię męskie pochodzenia starosłowiańskiego, złożone z członów luto– („okrutny, srogi”) oraz –gniew. Dosłownie oznacza: „srogi w gniewie”.

Niedosłownie to jakiś nieśmieszny żart. Altruista? Pewnie, dla drużyny wszystko, byleby przyniosła mu chwałę i wygraną. Niska samoocena i wątpienie we własne umiejętności? Tylko, kiedy widzi, że puchary, medale, odznaczenia i inne błyskotki Niedamira są większe i złotszego od jego. Kantuje jak nic, gdy nikt nie widzi, chucha, dmucha i czaruje, by nie zauważono, że młody depcze mu po piętach. Więzi uczuciowe z najbliższymi osobami są dla niego wyjątkowo ważne? No raczej, i to jak! Baśka, Kaśka, Aśka i Mariolka to jego ulubienice, w całej Federacji Rosyjskiej nie znajdziecie lepszych kur niż ta czwórka. Rodzina też gorsza nie jest, każdy pewnie słyszał, jak kwieciście opisuje swoją familię, ile uczucia i czasu wkłada, by jak najrzetelniej opisać każdego z członków. A potem plasuje się na najniższym miejscu w tabeli wyników Pucharu Koldovstoretz; potem wychodzi, że najwięcej czasu w Sali Wstydu spędził. Oczywiście, nie za darmo. Za darmo to tylko trąd można dostać. Albo w ryj, ale przecież nie wypada mu tak mówić, już Adam zadbał i ciągle dba, by słownictwo miał nienaganne. Najlepiej, żeby w ogóle się nie odzywał, przecież dzieci i ryby głosu nie mają. Luto nie dość, że dziecko jeszcze, to w dodatku zodiakalna ryba. Żeby dość nie było, zawsze lubił dużo mówić i im starszy się stawał, tym bardziej bezczelny, z roku na rok coraz bardziej zatracając granicę przyzwoitości – nie tylko tej kulturalnej, ale w ogóle – by w pewnym momencie nie widzieć już wcale różnicy między niewinną uwagą a ciosem poniżej pasa. Jest jak komar, nawet się nie zorientujesz kiedy cię ujebie. Niespecjalnie interesuje go też, czy kogokolwiek urazi, w końcu prawda zawsze najbardziej w oczy kole, a on tylko z prawdą do ludzi, by mu nikt nie zarzucił nigdy, że z niego mały, wstrętny łgarz. Tak poważnie to jak ognia boi się, że dopadnie go zołotucha, a że forsy ma jak lodu, nie uśmiecha mu się zasilanie rodzinnego skarbca własnym ciałem.
Bycie uprzejmym też mu się nie uśmiecha, nie widział jeszcze, by ktokolwiek na tym dobrze wyszedł. A jemu przecież z uprzejmością nie do twarzy, nie raz mu o tym przypominano podczas rozmów, których słyszeć nie powinien. Dlatego jest konsekwentny. Jak mają go nienawidzić to wszyscy i najmocniej jak tylko potrafią. Może to jedynie młodzieńczy upór i bunt, którymi nieustannie próbuje się tuszować każde przewinienie Lutogniewa. Może we znaki dają się od wieków tłumione geny i sarmacka awanturniczość. A może to bycie najmłodszym przez tak długi czas. Cokolwiek by to nie było, warte jest dziękczynnych modłów kierowanych od święta do bogów. Na nic więcej nie można wszak liczyć. Szczęście jest dla frajerów, więc światu zawsze strzela w zęby, gdy ten za bardzo zaczyna się do niego szczerzyć. Złodziejowi jego skarpet też by lepę sprzedał. Jedna w muchy, druga w kropki, trzecia w układ słoneczny, wszystkie w stanie mocno zaginionym. Tak jak zestaw podręczników, tymi jednak mało się przejmuje, zostały u pielęgniarki. Handel wymienny za zwolnienie lekarskie z transfiguracji.
Można? Można. Nie musi nikogo czarować zielonymi oczami. Jak się nauczy, wtedy zacznie.
Podobno osoby, które mieszając herbatę stukają łyżeczką o kubek mają skłonności psychopatyczne. Może to i prawda, ale Luto robi tak tylko po to, by wszystkich denerwować. Ty jednak w żadnym wypadku nie próbuj denerwować jego (chyba, że lubisz tygodniowe pobyty na oddziale medycznym), ani tym bardziej nie proś o przeniesienie treningu na inny dzień (bo będziesz trenować dwa razy dłużej i ciężej od reszty), nie zabieraj mu spod nosa podczas śniadania świeżych marchewek (bo stracisz zęby), nie próbuj podważać jego kapitańskiego autorytetu (o ile nie masz zamiaru zostać sponiewierany przez resztę drużyny po meczu, podczas którego to ty wszystkimi byś kierował) i, wreszcie, nie próbuj mówić, że jest od ciebie gorszy (bo jeszcze przypadkiem w czasie najbliższego meczu faktycznie zapomni, jaki jest dobry i tłuczek odbije w twoją stronę – to nic, że siedzisz na trybunach). Ale poza tym to naprawdę równy z niego gość. Sprawi, że esej z transfiguracji będzie można przynieść tydzień później; że zajęcia z astronomii nie odbędą się, bo wejścia do obserwatorium pilnuje stado sfinksów; załatwi notatki na egzamin z historii powszechnej; nawet w drzwiach czasem przepuści, jeśli jesteś dziewczyną (bo kontemplacja tej część ciała kolegów, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę nie jest jego hobby). Generalnie… Lutogniew to człowiek którego się kocha albo którego się nienawidzi. Nic ponad i nic poza tym. Lutogniew to człowiek z serii „jestem fajny i nie waż się zaprzeczać, bo poznasz moc Agrafeny Obłąkanej”. I w końcu Lutogniew to człowiek, który nie zdaje sobie sprawy z tego, jak olbrzymia jest moc Afrageny Obłąkanej. Nie tyle, że się z nią nie spotkał i nie przekonał na własnej skórze, lecz raczej dlatego, ponieważ wcale go to nie interesuje. Jest pomyłką, która nigdy nie została naprawiona. Jest formą ponad treść. Jest tym, kim ty nigdy nie zechciałbyś być.

szesnasty rok między nami,
Welesie, módl się za nami
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry

Lutogniew Wroński 1ERq90H
Lutogniew Wroński Empty

PisanieRe: Lutogniew Wroński   Lutogniew Wroński EmptyCzw Wrz 08 2016, 11:44
Здравствуйте!

Ty złośniku mały, gniewku, furiacie, co Ty takie nagrzany jesteś? Jako lutownica. Lutownica. Wcale już nie najmłodsza latorośl a jednak jakoś musisz o sobie przypominać. Nie podobasz mi się mały i nie schlebiaj tym sobie. Już ja bogom przypomnę, żeby Ci na śliczną głowę spadła ciężka księga, akurat otwierając się na rozdziale o Agrafenie. Przechodziłeś już mutację? Może jesteś w trakcie? Zaprezentuj nam, jak krzyczysz piskliwym głosem kim jesteś i co ci się należy.

Bonusy za kartę postaci

Po krótkim namyśle postanawiam przyznać Ci:
+2 punkty do Talentu, bo jesteś zdolny i powinieneś trochę przysiąść do książek aby lepiej pojąć Transfigurację i Okultyzm. Nie będę Ci tego ułatwiać punktami, los bywa złośliwy.
+1 punkt do Wiedzy magicznej, bo ostatnio nie lubię ósemek.
+3 punkty do Magii zakazanej, bo nie wierzę, żeś paluchów nie maczał tam, gdzie nie powinieneś.

Oprócz tego dostajesz ode mnie teoretycznie pozbawioną właściwości magicznych czapkę w kształcie ośmiornicy, która kiedyś zmieniała kolor w zależności od pory roku, będąc kolejno różową na wiosnę, pomarańczową latem, fioletową jesienią oraz czerwoną w trakcie zimy, ale czapka jest już stara, a kolory bledną. Masz ją już długo i na pewno wymyśliłeś sobie dla niej jakieś magiczne zastosowanie. Możesz wmawiasz sobie, że nosząc ją Twój gniew większy ma zasięg? Niewykluczone, podobno kiedy się w coś bardzo wierzy to się spełnia. Jestem w całkiem hojnym nastroju więc dostajesz ode mnie również Magiczną Opuncję. Ilekroć nie możesz znaleźć ujścia dla negatywnych emocji wystarczy że skaleczysz się jednym z kolców kaktusa, przelewając nadmiar wrażeń w roślinkę. Po chwili z opuncji wyrastają owoce, które możesz wykorzystać kulinarnie bądź... jako bomby naładowane Twoją negatywną energią. Tylko nie nadużywaj, bo przyjdę i obetnę Ci paluchy. Pamiętaj też, że nie samym gniewem roślinka żyje, trzeba o nią dbać tak, jak o każdą inną.

Na zakończenie

Stworzona przez Ciebie karta postaci została zaakceptowana, w związku z czym otrzymujesz na start 300 punktów fabularnych do wykorzystania w punkcie Mistrza Gry. Możesz już bez przeszkód zacząć rozgrywkę na forum, lecz przed rozpoczęciem fabularnych przygód Twojej postaci prosimy o skrupulatne uzupełnienie pól w profilu. Warto również wnikliwie zapoznać się z tematami zamieszczonymi w dziale fabularnym. W razie jakichkolwiek wątpliwości, problemów lub sugestii odnośnie rozwoju naszej magicznej społeczności, zachęcamy do kontaktowania się z administracją forum. Życzymy wielu ciekawych rozgrywek w grze i przyjemnego spędzania z nami czasu!

Powrót do góry Go down
 
Lutogniew Wroński
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Constantino Wroński
» Constantino Wroński
» Luto Wroński
» Adam Krzesimir Wroński


Skocz do:  
Czarodzieje, którzy przeglądają ten temat:
Nie możesz odpowiadać w tematach
Napisz nowy tematSkocz do: