IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Koldovstoretz
Koldovstoretz




 

 Gabinet

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
Aleksander Lebiediev

Gabinet - Page 2 UdOvWbYv

Arbat, Moskwa / Metro D-6

półkrwi

przyłożnik

33

bogaty

Inwestor / Łamacz klątw i uroków / Właściciel Arkadii / Wynalazca / Wróżbita
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 12:26
On mógł sobie pozwolić na swawolę, choć nie do końca. Przyłapanie przez Aristovą pokrzyżowałoby mu plany, a te były niezwykle delikatne. Jednak jak tu odmówić sobie Zosji? Drugi raz widział ją w pracy, choć za pierwszym razem naprzykrzał się jej w ogrodzie podczas balu maskowego. Dzisiaj mógł w całej okazałości zobaczyć czym zajmuje się jego kochanka. Na początku mało go to obchodziło, ot zwykła gosposia na posyłki. Teraz interesowanie wzbudzało co innego.
- Wolę coś słodszego. I orzeźwiającego. - odpowiedział dwuznacznie, specjalnie używając swojego uroku chcąc wytrącić dziewczynę z równowagi. Powalczy z odruchami czy ulegnie pokusie i się zbliży? Uniósł znacząco brwi świetnie się bawiąc.
Powrót do góry Go down
Zosja Sokolova

Gabinet - Page 2 Wolf_eye_animation_by_oboroten-d7032hr

Petersburg, Rosja

czysta

wilkołak

20 lat

biedny

gosposia
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 12:38
Urok Aleksandra był tym, co połączyło obecną dwójkę, chociaż nie na jeden raz. Jak powinno. Sokolova jednocześnie przyciągała i odrzucała Lebiedieva, co mieszało w głowie nie tylko jej.
Może bestia, którą miała w sobie, nie pozwalała Aleksandrowi w pełni przejąć władzy nad młodą kobietą? Jej spojrzenie stało się łagodniejsze, jednak Zosja tkwiła w miejscu, w tej samej pozycji. Odetchnąwszy, zacisnęła na moment powieki.
- A więc czarna kawa bez cukru.
Odezwała się, otwierając oczy. Im większą ochotę na zbliżenie odczuwając, tym bardziej z nią walcząc, jakby tylko na złość pragnąc zrobić. Zabawa Aleksandra denerwowała Zosję, co mogło obrócić się przeciwko Lebiedievowi.
Powrót do góry Go down
Aleksander Lebiediev

Gabinet - Page 2 UdOvWbYv

Arbat, Moskwa / Metro D-6

półkrwi

przyłożnik

33

bogaty

Inwestor / Łamacz klątw i uroków / Właściciel Arkadii / Wynalazca / Wróżbita
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 13:02
Nie czuł się niczym skrępowany ponieważ żył w przekonaniu, że jest jego. Po prostu. Mógł ją więc denerwować, kusić, a nawet odpychać ze świadomością nocnych spotkań, które stały się uzależnieniem. Nie lubił, gdy nie przychodziła. Czy to był sposób Zosji na droczenie, karanie Lebiedieva? Sprawdzała jego czy siebie? Mógł tylko podziwiać swoją wilczycę za opanowanie. Przejechał palcem po ustach. Wstać i wymusić reakcje? Bez wątpienia byłoby ciekawie i jeszcze ciekawie gdyby w kluczowym momencie zjawiła się Shoshana.
- Może zdecyduję się na wino. Słodkie. Zimne. - odparł przekrzywiając głowę. - Francuskie.
Również nie ruszał się z miejsca, delektując się możliwością podpatrywania Zosji z dołu.
Które z nich przekroczy granice?
- Nie sądziłem, że jesteś taka strachliwa. - pochylił się do przodu z przyciszonym głosem. Prowokował? Możliwe. - I myślałem, że moja osoba wywoła weselszą reakcje. - doprawił uśmiechem, przenosząc błękitne oczy na biurko, gdzie leniwie sięgnął po jakąś pierdołę bez zastosowania.
Powrót do góry Go down
Shoshana Aristova

Gabinet - Page 2 W7gAR9h

Sankt Petersburg, Rosja

błękitna

medium

26 lat

bogaty

stażystka w Hotynce
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 13:56
Spóźniała się niewiele, musiała dokończyć list, poprawić fryzurę. Wyszła z sypialni i skierowała się do gabinetu, gdzie zamierzała oczekiwać gościa. Domyślała się w jakiej sprawie chciał z nią porozmawiać. W rzeczy samej, miała dla niego kilka informacji. Przemierzyła szybkim krokiem korytarz, za drobną sylwetką powiewał cienki materiał czarnej sukni. Widząc uchylone drzwi zwęziła oczy. Albo już przyszedł, albo Zosja myszkowała po szufladach. Miła rację jedynie w połowie.
Lebiediev siedział już na fotelu gościnnym.
- Aleksandrze - powitała go z niewielkim uśmiechem. Minęła Zosję dopytującą się o cukier do kawy i przechodząc obok mężczyzny musnęła leniwie i czule jego kark. Cholerny przyłożnik, dziwadło. Ale nie mogła się powstrzymać- Mam nadzieję, że nie czekasz długo?
Nachyliła się jeszcze, żeby na niego spojrzeć, przekładając dłoń na jego kolano, a następnie ruszyła do swojego fotela znajdującego się po drugiej stronie biurka.


Ostatnio zmieniony przez Shoshana Aristova dnia Nie Paź 23 2016, 15:52, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Zosja Sokolova

Gabinet - Page 2 Wolf_eye_animation_by_oboroten-d7032hr

Petersburg, Rosja

czysta

wilkołak

20 lat

biedny

gosposia
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 14:08
Wbijała w Aleksandra coraz bardziej niecierpliwe spojrzenie. Wiedziała, że prowokował. Oj wiedziała. Lebediev jednak chyba zapomniał, że każda jego zabawa, zostanie pomszczona w zimny sposób. Zosja nienawidziła, gdy ktoś próbował bawić się jej kosztem.
- Głupi jesteś.
Odpowiedziała cicho, ledwo przed pojawieniem się pracodawczyni. Na jej widok opuściła dłonie, prostując plecy. Odeszła na bok, by ta mogła swobodnie przejść.
- Przyniosę kawę.
Odezwała się i ruszyła do drzwi, zerkając w stronę fotela, dzięki czemu nie umknęły jej gesty Aristovej. Zazdrość uderzyła w gosposię, która zacisnęła usta i opuściła gabinet, mając ochotę pozostałej dwójce dosypać coś do filiżanek.
Powrót do góry Go down
Aleksander Lebiediev

Gabinet - Page 2 UdOvWbYv

Arbat, Moskwa / Metro D-6

półkrwi

przyłożnik

33

bogaty

Inwestor / Łamacz klątw i uroków / Właściciel Arkadii / Wynalazca / Wróżbita
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 14:39
U.w.i.e.l.b.i.a.ł wymuszać na niej zachowania, które skrycie dusiła w sobie. Pozwalał sobie na zbyt wiele, ale nie sposób było się oprzeć upartemu wyrazowi twarzy Zosji. Ta złość w jej oczach! Coś pięknego, małe zwycięstwo. Uśmiechnął się z zadowoleniem słysząc komplement z ust młodej kobiety. Nie był to już pierwszy raz, gdy pozwolił jej nazwać się głupim. Chciał kontynuować zabawę kiedy to najpierw wychwycił zmianę w Zosji, a następnie poczuł przyjemny dotyk palców na karku i oczom ukazała się Shoshana, której uroda wyróżniała się na tle pozostałych sióstr. Zdecydowanie wraz z Ariną szczęśliwie odziedziczyły wszystko co najlepsze. Uśmiechnął się podążając za ręką Aristovy na kolano, a potem rzucił ukradkowe spojrzenie na Zosję.
- Shoshana. Wyglądasz jeszcze piękniej. - wypowiedział słowa miód, patrząc jak ta zasiada za biurkiem. Sokolova ewakuowała się już z pokoju więc tylko rzucił za nią - Wino!
Czuł w kościach ciężką przeprawę z młodą, wiecznie gniewną o ile ta kiedykolwiek jeszcze się do niego odezwie. Skrycie rozbawiony powrócił do Aristovej.
- Skądże. Rozmowa z gosposią umiliła mi oczekiwanie.
Z twarzy czarownicy zjechał niżej. Zamiłowanie do czerni również dzieliła z siostrą. Jak i z nim.
Powrót do góry Go down
Shoshana Aristova

Gabinet - Page 2 W7gAR9h

Sankt Petersburg, Rosja

błękitna

medium

26 lat

bogaty

stażystka w Hotynce
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 14:52
Odpowiedziała mu na to uśmiechem, bo była łasa na komplementy. Odprowadziła Zosję spojrzenie mając nadzieję, że nie narobiła wstydu pod jej nieobecność. Kto to wie? W końcu nawet nie skończyła szkoły.
Wszystkie siostry Aristove upodobały sobie czerń. Jakby ktoś przemienił w ludzi stado rozkrakanych wron.
- Chyba nie chlapnęła nic głupiego? - uniosła brwi zastanawiając się, o czym w ogóle mógł rozmawiać z wilczycą. Machnęła jednak na to ręką czując że zaraz zapatrzy się w jego oczy. Nawet wiedza dotycząca tego, kim jest Aleksander nie sprawiała, że mogła się powstrzymać od mizdrzenia się.
- Do rzeczy.
Nadgarstki oparła na grubym, drewnianym blacie. Jak przed wieloma laty opierał ręce jej ojciec kiedy z kimś tu rozmawiał. Wszystko tu o nim przypominało, wystrój niewiele się zmienił. Jakby siostry pielęgnowały pamięć o nim. Nikt nie wiedział, że stary Aristov znęcał się nad córkami dopóty, dopóki nie stał się ich ofiarą. To już wszystko przeszłość.
Powrót do góry Go down
Aleksander Lebiediev

Gabinet - Page 2 UdOvWbYv

Arbat, Moskwa / Metro D-6

półkrwi

przyłożnik

33

bogaty

Inwestor / Łamacz klątw i uroków / Właściciel Arkadii / Wynalazca / Wróżbita
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 15:12
Z kolei to on się uśmiechnął nie odpowiadając na to w istocie retoryczne pytanie. Był ciekaw reakcji na tajemnice, którą okrył siebie i Zosję. Mogłoby się zdawać, że zapomniał po co w istocie tu przybył.
Spojrzenie wróciło na twarz, a ciało na oparcie fotela. Całym sobą pokazywał, że czuł się jak pan i władca sytuacji. Oparł łokcie na podłokietniku fotela łącząc palce wskazujące. Udawał przez chwilę namysł jakby na co czekając, aż w końcu zastosował się do życzenia gospodyni.
- Potrzebuję sgian dhu.
Nie lubił o cokolwiek prosić, ale tym razem nie miał wyboru. Jeśli chciał wszystko przeprowadzić tak jak zaplanował to należało wejść w konszachty nawet z czarnowłosą pięknością znaną ze swych magicznych cyrografów. Takowego jednak nie zamierzał podpisywać. Badał twarz, reakcje. Mógł użyć leglimencji, ale po co psuć tak interesujące spotkanie.
Powrót do góry Go down
Shoshana Aristova

Gabinet - Page 2 W7gAR9h

Sankt Petersburg, Rosja

błękitna

medium

26 lat

bogaty

stażystka w Hotynce
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 16:44
Drażniło ją to, jak się rozsiadał. Jakby był u siebie. Zlustrowała go spojrzeniem uważnym i nieco podejrzliwym starając się nie opuszczać wzroku tam, gdzie nie wypada. A przynajmniej gdzie patrzeć w tej chwili nie powinna. Cholerne, cholerne dziwadło!
- Będziesz się bawić w rytuały? - zapytała w końcu prostując się w fotelu. Oczywistym było, że nie przychodzi po zwykły sztylet. - Nie będzie łatwo taki dostać - stwierdziła kolejną oczywistość. Lebiediev nie był typem osoby, która prosi o pomoc, gdy potrafi poradzić sobie sama.
Mógł próbować dostać się do jej głowy, skrywanych w niej myśli. O ile nie zderzyłby się z z barierą, bowiem Aristova już dawno, profilaktycznie, specjalnie na wypadek takich okazji wyszkoliła się w oklumencji.
- Nie wiem o nich wiele. Nie jestem pewna, czy jeszcze możliwym jest zdobyć jakikolwiek - pomyślała od razu o Ruslanie, ale ten pojawiał się kiedy chciał.
Powrót do góry Go down
Zosja Sokolova

Gabinet - Page 2 Wolf_eye_animation_by_oboroten-d7032hr

Petersburg, Rosja

czysta

wilkołak

20 lat

biedny

gosposia
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 17:47
Pojawiła się na nowo, niosąc tacę z kawą, jakby w ogóle nie dotarło do niej wołanie Aleksandra. Doskonale je słyszała, ale nie musiała stosować się do "prośby". Ba, nie chciała. Weszła do gabinetu cicho, zerkając na Szoszę i tył głowy Lebiedieva. Niewiedza o motywach jego przybycia tutaj, denerwowała.
Jednak Sokolova już dawno nauczyła się utrzymywać kamienny wyraz twarzy. Praktyka przy Aristovej.
Obojętnie przechodząc obok fotela, nachyliła się nad biurkiem i oparła o nie tacę. Rozkładając filiżanki, wspaniałomyślnie dodała do nich dzbanuszek z mlekiem i cukiernicę.
Udając, że nie jest zainteresowana rozmowę, nadstawiała jednak ucho. Zaledwie przez chwilę, nadal nie rozumiejąc w czym rzecz. Nie mogąc przedłużać zwłoki w nieskończoność, wyprostowała się i zabrała tacę.
Spojrzała na Szoszę pytająco, jednak jeśli ta ją zignorowała, opuściła pokój, rzucając Aleksandrowi groźbę w spojrzeniu.
Powrót do góry Go down
Aleksander Lebiediev

Gabinet - Page 2 UdOvWbYv

Arbat, Moskwa / Metro D-6

półkrwi

przyłożnik

33

bogaty

Inwestor / Łamacz klątw i uroków / Właściciel Arkadii / Wynalazca / Wróżbita
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 21:20
- Mam tego świadomość. Dlatego przyszedłem do ciebie. - stwierdził bez ogródek przyznając jej rację.
Nie lubił polegać na innych, prosić o cokolwiek albo po darowywać innym strzępów informacji o tym co zamierza zrobić. Shoshana z pewnością nie przepuści okazji do wywęszenia prawdy. Czego będzie chciała w zamian? Mógł pokusić się o użycie swojego uroku, wiedział, że prędzej czy później uległaby dla samej przyjemności, która była przecież jej znana, prawda? Uśmiechnął się półgłębkiem.
- Plotka głosi, że jeden z nich jest na terenie Rosji. - powiedział nadal utrzymując z nią kontakt wzrokowy. - Byłabyś w stanie go namierzyć i zdobyć? - uniósł brwi wyczekująco, tym samym powróciła Zosja, jak zwykle nieposłuszna. Zmarszczył nieznacznie nos na widok kawy. Zmierzył dziewczynę trudnym do odgadnięcia wzrokiem. Naprawdę chciał wina! Cóż gospodyni poczyni na tą zniewagę?
Powrót do góry Go down
Shoshana Aristova

Gabinet - Page 2 W7gAR9h

Sankt Petersburg, Rosja

błękitna

medium

26 lat

bogaty

stażystka w Hotynce
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 22:04
Przechyliła się zaraz, łokieć oparła na blacie przesuwając drugą rękę w bok. Trudne zadanie, nie lada wyzwanie. Odnaleźć coś, do czego dotrzeć nie potrafił nawet Aleksander Lebiediev.
- Plotki, Aleksandrze mają to do siebie, że bywają zmyślone. Żeby cokolwiek zacząć muszę wiedzieć więcej.
Oderwała od niego wzrok i spojrzała na wchodzącą Zosję. Obserwowała jak dziewczyna rozstawia filiżanki a spodeczkach i cukiernicę. Gdzieś na niewielkim stoliczku za nią stało alabastrowe popiersie pradziada Shoshany. Potłukło się kiedyś paskudnie, jednak Lida poskładała je sprawnie za pomocą magii.
- A ty co, głucha jesteś?- warknęła na nią pokazując ile ma klasy.- Gość prosił o wino.

Powrót do góry Go down
Zosja Sokolova

Gabinet - Page 2 Wolf_eye_animation_by_oboroten-d7032hr

Petersburg, Rosja

czysta

wilkołak

20 lat

biedny

gosposia
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 22:14
Na warknięcie Szoszy, odpowiedziała obojętnością, chociaż w oczach czaił się gniew. Nawet nie patrząc na mężczyznę, sięgnęła po filiżankę, która miała być dla niego i odłożyła ją na tacę, dopiero po tym podnosząc ją z biurka.
- Przyniosę.
Odpowiedziała i ruszyła do wyjścia, ignorując mężczyznę w fotelu. Nie zamierzając na niego nawet patrzeć, wyszła z gabinetu wkurzona. Wracając do kuchni, niemal uderzyła tacą w stół.
Oj ale nie zamierzała kazać na siebie czekać! Od razu sięgnęła po piękny kielich, który wypełniła wyśmienitym winem z zapasów Aristovej. Kładąc kielich na mniejszą tackę, nachyliła się nad naczyniem i splunęła do środka. Paluch pchając do wina, pomieszała nim i wyciągnęła, by oblizać. Zadowolona z siebie, złapała za tacę i wróciła do gabinetu.
Podchodząc do Lebiedieva, podsunęła mu kielich z wyzywającym spojrzeniem.
Powrót do góry Go down
Aleksander Lebiediev

Gabinet - Page 2 UdOvWbYv

Arbat, Moskwa / Metro D-6

półkrwi

przyłożnik

33

bogaty

Inwestor / Łamacz klątw i uroków / Właściciel Arkadii / Wynalazca / Wróżbita
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 22:33
Powinien czuć się skrępowany, a mimo wszystko oglądanie Zosji w takim stanie było czymś szalenie interesującym. Znał jej obawy, rozumiał ciekawość. Cóż mógł robić Lebiediev u słynnej Shoshanny.
O co prosić? O wyzwolenie małej wilczycy? Z pewnością chciałaby wiedzieć czy rozmawiają o niej.
Nie patrzył na nią poświęcając uwagę kobiecie z którą czekało go ubicie ważnego interesu. Nie oznaczało to jednak iż nie wyczuwał dobrze znanego buntu panny Sokolovej. Na samą myśl o tym się skrycie radował. Kontynuował zaraz po jej wyjściu.
- Ostatnia poszlaka prowadzi do starej świątyni Czarnoboga na Kamczatce.
Oznaczało to same trudności. Podbijało cenę. Miejsce było tak samo mityczne jak ów sztylet. Krążyły opowiastki o wyprawach w tamte rejony. O skarbach i stosach trupów tych, którzy się na nie łakomili.
- Według moich ustaleń są dwa miejsca w których może się znajdować.
Ot i wróciła gwiazda wieczorna. Powiódł za nią wzrokiem.
- Dziękuję Zosju. - kiwnął jej głową i wziął kielich przy którym tak długo się starała. Nie odrywając od niej wzroku upił łyk, a potem następny.
- Przepyszne. Chętnie wezmę butelkę do domu. Który rocznik? - zerknął na Aristovą, a następnie na gosposię.
Powrót do góry Go down
Shoshana Aristova

Gabinet - Page 2 W7gAR9h

Sankt Petersburg, Rosja

błękitna

medium

26 lat

bogaty

stażystka w Hotynce
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 23:26
Zmrużyła oczy. Nie podobało jej się to, co mówił. O świątyni nigdy nie mówiono nic dobrego. Miała dłużników, którym mogłaby taką wyprawę zlecić. To mogło okazać się jednak mało rentowne.
- Zamieniam się w słuch. Myślę, że gdy tak się sytuacja przedstawia... cenę znasz.
Nie chciała tracić do niego zaufania.
Zamilkła, kiedy Zosja wróciła niosąc kieliszek z winem. Uniosła podbródek i przyglądając się jej uważnie sięgnęła po swoją kawę.
- Zosiu, zapakujesz panu Lebiedievowi butelkę. Zostaniesz na noc? - zapytała go nie chcąc kontynuować tematu przy gosposi. Uniosła filiżankę i pochyliła nieco głowę by powąchać kawę. Nie słodziła, nie lubiła słodyczy. Na ogół.
Powrót do góry Go down
Zosja Sokolova

Gabinet - Page 2 Wolf_eye_animation_by_oboroten-d7032hr

Petersburg, Rosja

czysta

wilkołak

20 lat

biedny

gosposia
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 11 2016, 23:42
Wyprostowała sie, opuszczając dłonie z tacką. Patrzyła chwilę na Aleksandra, w końcu zwracając uwagę na pracodawczynię. Kiwnęła głową, jak przystało na posłuszną gosposię, chociaż nie raz i nie dwa pokazywała różki. Przy Lebiedievie jednak nie zamierzała.
Rozwścieczyłaby Aristovą a nie chciała jeszcze mocniej komplikować tego dnia.
Na pytanie kobiety, nieznacznie zmrużyła oczy, zamierzając wycwanić się uprzejmością.
- Gdybym była potrzebna, będę w kuchni.
Odezwała się, nie chcąc tkwić w miejscu. I jeśli teraz nie została zatrzymana, to wyszła z gabinetu, by wyżyć się na worku kartofli.
Powrót do góry Go down
Aleksander Lebiediev

Gabinet - Page 2 UdOvWbYv

Arbat, Moskwa / Metro D-6

półkrwi

przyłożnik

33

bogaty

Inwestor / Łamacz klątw i uroków / Właściciel Arkadii / Wynalazca / Wróżbita
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyPon Wrz 12 2016, 00:49
- Cenę znam - przytaknął nie zamierzając się od tego wymigiwać. Shoshana będzie musiała jednak nieco zmodyfikować swoje cyrografy, zwłaszcza, że z półdemonem była to iście loteryjna sprawa. Sam zawierał podobne umowy w swojej Arkadii. Z pewnością żadne z nich nie chciałoby zbędnych komplikacji ani wypadków przy pracy. Zapatrzył się w pucharek z winem. Słodkie.
Jak Zosja na granicy cierpliwości. Nie podobał mu się ton z jakim Aristova odnosiła się do dziewczyny, ale z drugiej strony go to rozbawiało. Gdyby miał sumienie to już dawno wykończyłyby je wyrzuty.
Na propozycje noclegu nieznacznie uniósł podbródek, towarzyszyło temu tupanie czmychającej gosposi. Miała Aristova wyczucie, miała.
- Nie chcę nadużywać twojej gościnności Shoshanno. - odparł wodząc opuszkiem palca po krawędzi pucharku. - Hmm... Dywaguje się, że Czarnobóg upodobał sobie Kluczewską Sopkę lub jezioro Kumrocz. Sgian dhu służyło kapłanom do odprawiania rytuałów ofiarnych, wierzono, iż ostrze ma w sobie fragment jego boskiego ciała.
Powrót do góry Go down
Shoshana Aristova

Gabinet - Page 2 W7gAR9h

Sankt Petersburg, Rosja

błękitna

medium

26 lat

bogaty

stażystka w Hotynce
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyPon Wrz 12 2016, 01:23
Cóż za dziwne rzeczy działy się w tym gabinecie, co za dziwaczne relacje wszystkich ich łączyły. Aleksander romansował z Zosją, gosposią Zuzanny, która to natomiast  nie raz spędziła z Lebiedievem więcej czasu niźli powinna. Ten sam mężczyzna pozostawał również w bliskich stosunkach z siostrą Aristovej, Ariną. Na domiar tego, Zuzanna podle zabawiała się kosztem dobrego przyjaciela naszego przyłożnika, rudego Lazareva. Mogę przysiąc, że to dopiero fragment, wierzchołek góry lodowej.
Nic sobie nie robiła z głośnych kroków Zosji. Skąd miała wiedzieć, że była kochanką Lebiedieva? Gdyby nawet jednak wiedziała, to i na nic by się to zdało, za to cała farsa ubawiłaby Zuzannę niemało.
- Jak uważasz, przydałoby mi się towarzystwo - wzruszyła ramionami z pewnym żalem. Upiła łyk czarnej, gorzkiej kawy. Przyznać musiała, że jego prośba na swój sposób połaskotała mile jej ego. Skoro przychodził do niej, Zuzanny, oznaczało to tyle, że ma ją za lepszą, skuteczniejszą. Aż się uśmiechnęła do siebie pod nosem.
- Dwie prawdopodobne lokacje. Nic tu po gdybaniu, muszę zebrać więcej informacji, pociągnąć za kilka sznurków, zużyć kilka przysług... - zaczęła wyliczać. Przeklęła w myślach nieobecność Ruslana. Z jego pomocą wszystko poszłoby łatwiej.
Powrót do góry Go down
Aleksander Lebiediev

Gabinet - Page 2 UdOvWbYv

Arbat, Moskwa / Metro D-6

półkrwi

przyłożnik

33

bogaty

Inwestor / Łamacz klątw i uroków / Właściciel Arkadii / Wynalazca / Wróżbita
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyPon Wrz 12 2016, 20:48
Nie wątpił. Wszystko się jednak zmieniło. Miał plany, które chciał dopiąć na ostatni guzik. Nie mógł więc sobie pozwolić na swawolę z Shoshaną bez względu na to jak mogłoby być przyjemnie. Dzisiejszego dnia nie interesowały go amory, nawet z Zosieńką do której miał sporą słabość. Zadrżał kącik jego ust, ale pozbawił rozmówczynię komentarza. Obserwował jej twarz bez skrępowania. Domyślał się cóż może sprawić zadowolenie takiej kobiety i tak pokierował rozmowę. Mógł szukać pomocy gdzie indziej, Aristova nie była jedyna. Pozostawała Francja, Wielka Brytania i ich magiczne zagadki prowadzące do skarbów. Upatrzył jednak sobie ten konkretny sztylet z konkretną mocą.
- Ile potrzebujesz czasu? - zapytał przed upiciem wina.
Powrót do góry Go down
Shoshana Aristova

Gabinet - Page 2 W7gAR9h

Sankt Petersburg, Rosja

błękitna

medium

26 lat

bogaty

stażystka w Hotynce
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptySob Wrz 17 2016, 18:57
Ściągnęła usta zastanawiając się i wpatrując w czerń kawy, która zdawała się być nieprzeniknioną głębią w białej, porcelanowej filiżance. Milczała przez dłuższą chwilę zanim mu odpowiedziała.
- Trudno mi to określić. Poszlaki mogą mnie doprowadzić do niczego. Trzeba oddzielić mrzonki od prawdy. To może potrwać nawet kilka tygodni.
Powoli krystalizował się w jej myślach plan działania. Odstawiła filiżankę na spodeczek i otworzyła szufladę, ażeby wyciągnąć z niej pióro i pergamin. Czas zawiązać umowę, zaraz potem wyśle kilka listów. Im szybciej zacznie, tym lepiej. Spisując treść weksla Zuzanna przyznała sama przed sobą, że jest ciekawa krążących historii. Pisała szybko i do rzeczy. Lebiediev musiał jedynie przystać na warunki i złożyć podpis. Z zamykanej na kluczyk i zaklęcie szafki wyjęła puzderko, w którym trzymała szpilkę. Przysługa za przysługę.
Powrót do góry Go down
Aleksander Lebiediev

Gabinet - Page 2 UdOvWbYv

Arbat, Moskwa / Metro D-6

półkrwi

przyłożnik

33

bogaty

Inwestor / Łamacz klątw i uroków / Właściciel Arkadii / Wynalazca / Wróżbita
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 18 2016, 03:29
Niełatwym zadaniem ją obłożył, ale nie zrobiłby tego gdyby wiedział iż sobie nie poradzi. Nie był głupi, potrafił przewidywać pewne rzeczy i wydawać osądy. Delektował się winem, które doprawiła Zosja pozostawiając w nim cząstkę siebie. Czas był pieniądzem, a on miał tylko to drugie.
- Tydzień. - przeciągnął głoski patrząc na Shoshanę z nad kielicha. Nie żartował. Powinna wiedzieć, że w tej kwestii nie ma czasu na zwłokę. Dopił do dna i odstawił naczynie obok, czekając aż Artistova wszystko przygotuje. Pobieżnie przemknął wzrokiem po treści, która nie odbiegała od tego co ustalili. Zanurzył pióro w atramencie i zamaszystym ruchem nakreślił: Aleksander Lebiediev.
Wstał, wyciągając dłoń w kierunku Shoshany.
Powrót do góry Go down
Shoshana Aristova

Gabinet - Page 2 W7gAR9h

Sankt Petersburg, Rosja

błękitna

medium

26 lat

bogaty

stażystka w Hotynce
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 18 2016, 15:46
Skrzywiła się słysząc, jaki sobie wymyślił termin. Może by chciał jeszcze gwiazdkę z nieba? Wiedziała jednak, że musi na to przystać. Ukłuła go szpilką, złożył podpis. Umowa została zawarta.
- Będę cię informować, gdy coś znajdę - powiedziała, również wstając. Uścisnęła jego dłoń nawet nie próbując bawić się w dżentelmeńskie zagrywki. - Na pewno nie chcesz zostać na noc?
Obeszła biurko i otworzyła drzwi gabinetu, ażeby odprowadzić go następnie na hol. Zosji nie było nigdzie w okolicy.
Powrót do góry Go down
Aleksander Lebiediev

Gabinet - Page 2 UdOvWbYv

Arbat, Moskwa / Metro D-6

półkrwi

przyłożnik

33

bogaty

Inwestor / Łamacz klątw i uroków / Właściciel Arkadii / Wynalazca / Wróżbita
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 18 2016, 16:28
I już było po wszystkim. Patrzył przez chwilę na swój podpis i szkarłatny odcisk na pergaminie mając świadomość ceny. Nie byłby jednak sobą gdyby nie miał asa w rękawie, a nawet kilku. Lebiediev różnił się znacząco od pozostałych nieszczęśników, którzy byli zmuszeni do zawierzenia swojego losu w rękach Aristovej. Uśmiechnął się do niej czarująco, tak, aby rozmiękczyć to jej mięsiwo zwane sercem.
- To niezwykle kusząca perspektywa spędzenia z tobą czasu Shoshanno, ale czekają na mnie inne, mniej przyjemne zobowiązania. - musnął palcami jej przedramię patrząc przy tym w szare oczęta, tak odmienne od tych brązowych Zosji czy czarnych jak wungiel Ariny. Jednym z takich zobowiązań na pewno było odebranie obiecanej butelki wina!
Powrót do góry Go down
Zosja Sokolova

Gabinet - Page 2 Wolf_eye_animation_by_oboroten-d7032hr

Petersburg, Rosja

czysta

wilkołak

20 lat

biedny

gosposia
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 18 2016, 16:57
Czy czekała na specjalny moment, żeby pojawić się w holu? A może podsluchiwala? Tak czy siak, wyszła z kuchni, niosąc wino, jakby była najbardziej posluszna gosposia.
Zawieszajac spojrzenie na zegnajacej się parze. Jej uwadze nie uszla dłoń na ramieniu Szoszy i wzrok skierowany głęboko w jej oczy. Tak się bawią? Wkurzona Zosia podniosła butelkę i cisnela nia w kobietę i mężczyznę... nie, to tylko myśli. Zosia po prostu podeszła z winem.
Powrót do góry Go down
Shoshana Aristova

Gabinet - Page 2 W7gAR9h

Sankt Petersburg, Rosja

błękitna

medium

26 lat

bogaty

stażystka w Hotynce
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 EmptyNie Wrz 18 2016, 18:14
Przez chwilę liczyła na to, że jednak zmienił zdanie i zostanie ozdobą jej pościeli na kilka godzin. Pogodzić się jednak musiała z odmową. Widział, że odpowiedź nie przypadła Zuzannie do gustu.
Rozejrzała się za Zosją, która jak na zawołanie zbliżyła się do nich niosąc butelkę wina, którą sobie zażyczył Lebiediev.
- Dobrze, już dobrze- zapatrzyła się w te jego przyłożnicze oczy wiedząc, że robił to specjalnie. Zamiast się skrzywić uniosła rękę, żeby musnąć palcami kark czarodzieja. Pociągnęła go zaraz w dół, ku sobie i pocałowała. Lekko, krótko. Nie potrafiła się oprzeć. Aleksander sprawiał, że kobiety w jego towarzystwie przebierały nogami tak, że podłoga zaczynała się dymić i tlić. Znów wytknęła mu w myślach to, że jest dziwadłem, cudakiem.
- Twoje wino - kiwnęła głową w stronę Sokołovej. Doskonale, że przyszła tak szybko, bez potrzeby wołania. Kroki dziewczyny odbijały się echem w dużym holu. Wypolerowana podłoga odbijała promienie zachodzącego słońca.
Powrót do góry Go down
Gabinet - Page 2 Empty

PisanieRe: Gabinet   Gabinet - Page 2 Empty
Powrót do góry Go down
 
Gabinet
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» Gabinet
» Gabinet
» Gabinet prof. Ł. Świerszczewskiego
» Gabinet zabiegowy
» Gabinet szefowej


Skocz do:  
Czarodzieje, którzy przeglądają ten temat:
Nie możesz odpowiadać w tematach
Napisz nowy tematSkocz do: