IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Koldovstoretz
Koldovstoretz




 

 Fontanna

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Mistrz Gry

Fontanna 1ERq90H
Fontanna Empty

PisanieFontanna   Fontanna EmptyWto Cze 14 2016, 17:57
Fontanna

Przed dworem Aristovych znajduje się marmurowa fontanna. Licząc już wiele lat, pamięta niejedno pokolenie mieszkające tutaj. Misternie zdobiona, podobno została wykonana na specjalne zamówienie przez gobliny. Figura na jej środku przedstawia niewielką scenkę rodzajową. Czarodziej stoi dumnie, z wyciągniętą różdżką, z której wypływa jeden z wodnych strumyków (niepotwierdzone historie głoszą, jakoby z tego wylotu leciała najczystsza wódka), obok niego kilka niedużych dzbanów, skąd woda przelewa się do niższego koryta stanowiącego jedyny zbiornik. Marmurowy mężczyzna od czasu do czasu niespodziewanie zmienia pozycję, jakby było mu niewygodnie.
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Fontanna OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyCzw Cze 16 2016, 18:20
Pod stopami rzęził piasek, kurz. Jak okiem zasiał, pusto. Spokój i cisza przewracały się z boku na bok, otaczając sporą przestrzeń przed posiadłością Aristovych. Odgłosy stonowanego towarzystwa zamykały się za jego plecami, kiedy stał tak samotnie, na samym środku obszernych schodów. Stopień po stopniu, brutalnie zamyślony za zimną ścianą maski, zsuwał się w dół na ścieżkę. Pozwolił sobie odchylić głowę, zawiesić ją w tym zastanowieniu, a potem przechylić na bok, ażeby gdzieś na końcu myśli zmarszczyć się w grymasie niezadowolenia.
Sięgnął po krawędź miedzianej kurtyny, która czyniła go na pozór anonimowym. Uniósł maskę w górę, przeciągnął przez głowę, aż razem z dłonią nie opadła bezradnie do boku. Chłodne powietrze dopiero teraz z prawdziwą ulgą owiało twarz mężczyzny, który zmierzył te kilka metrów, docierając do fontanny. Obszedł ją wkoło gapiąc się przed siebie, na majaczącą gdzieś w oddali bramę, drzewa i krzewy, skoszony nisko trawnik. Usiadł na samym brzegu, a z paczki kolorowych papierosów zrobił wreszcie użytek.
Powrót do góry Go down
Zosja Sokolova

Fontanna Wolf_eye_animation_by_oboroten-d7032hr

Petersburg, Rosja

czysta

wilkołak

20 lat

biedny

gosposia
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyCzw Cze 16 2016, 22:17
Zosja nie wróciła z ogrodu do swego pokoju. Wewnątrz bawialni jeszcze przecież grała muzyka, śmechy roznosiły się poza ściany a liczne towarzystwo spotkać można było także w pozostałych częściach domu. Sokolova nie mając ochoty być świadkiem zabawy bogaczy, wolała swój spacer kontynuować. Poza granice ogrodzenia, wracając teraz przed dwór. Z metalicznym jękiem otwieranej bramy, zaszurała butami na ścieżce i ruszyła w stronę fontanny, nie wiedząc, że obok niej czeka ją kolejne niechciane towarzystwo.
Jeszcze z oddali, gdy jedynie męska sylwetka się rysowała, Zosja nie miała pojęcia, że to brat przyjaciółki. Dopiero z każdym kolejnym krokiem, gosposia rozpoznawała w mężczyźnie Skandara.
Nie lubiła go, chociaż nie było to żadną nowością.
Nie wiedząc czy Lazarew wiedział o jej antypatii, trzymała dziś stronę Zuli, tak jak za dawnych lat. Zbliżając się, mogła skręcić w bok, ale przyciągana nałogiem, wbiła spojrzenie w papierosa.
- Za głośno?
Zapytała, wcale nie z potrzeby towarzystwa. Może naigrywała się ze zmęczonego zabawą Skandara.
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Fontanna OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyCzw Cze 16 2016, 23:35
Wirowała, wirowała w tańcu. Trzymał ją przy sobie, a tyle pytań w głowie się kołatało... Pasowała do jego ramion wyciągniętych na odległość dla nich zbyt daleką. Jej dłoń do jego dłoni. Spoglądała wtedy w chmurne, poważne i burzliwe zarazem oczy, a on topił się w nieposkromionym błękicie. Orkiestra grała na Shostakovicha.
Popiół dopiero co upadł na marmur fontanny, to go wyrwało z myśli. Musiał przetrzeć twarz szorstką dłonią, zaraz zaciągnąć się fajką, dopiero ze świstem wypuszczając powietrze, spojrzeć w górę na osobę, która pojawiła się nagle. Być może nie powinien pozwalać sobie na takie zaniedbanie, Zosja praktycznie wyrosła mu spod ziemi.
- Zbyt – chrząknął chyląc kark do ziemi. – parno. – dodał podnosząc głowę. Przyglądał się Zosji bez pardonu, nie spieszył się z niczym, krążył jeszcze ostatkiem woli za walcem numer dwa, a muzyka powoli cichła w jego myślach.
Odchylił się wreszcie, odsunął wspartą na udzie rękę. Tym razem obyło się bez straty czasu na plądrowanie po kieszeniach. Kolorowe papierosy w równie barwnym pudełku, zostały oficjalnie Zosji zaoferowane.
- Mam rację? – zagadał.
Powrót do góry Go down
Zosja Sokolova

Fontanna Wolf_eye_animation_by_oboroten-d7032hr

Petersburg, Rosja

czysta

wilkołak

20 lat

biedny

gosposia
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyPią Cze 17 2016, 00:01
Ledwo jeden kącik ust uniosła, w jakimś prześmiewczym uśmieszku. Zbyt parno? Mogłaby pokręcic głową, głośno zastanawiając się co też ludzie tacy delikatni się zrobili.
Nie kwapiąc się do przepraszania za wyrwanie z myśli, ani też nie pytając o możliwość dołączenia, zamierzała tylko skorzystać z okazji. Dlatego też wyciągnęła rękę po fioletowego papierosa, ciesząc kolejnym źródłem swego nałogu.
- Dzięki.
Odpowiedziała krótko i obracając się, zajęła miejsce obok Skandara. Nie martwiąc się rakiem, wyciągnęła zapalniczkę z kieszeni czarnych, prostych spodni. Tęskniłaby za dźwiękiem odpalania i tym pierwszym zaciągnięciem, gdyby kiedykolwiek jej tego zabroniono.
Z opóźnieniem wzruszyła ramionami, jakby po czasie uświadamiając sobie, że Skandar może oczekiwać odpowiedzi. A jej się gadać nie za bardzo chciało. W ogóle czy z Lazarevem akurat, nie wiadomo!
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Fontanna OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyPią Cze 17 2016, 00:22
Mentalnie wzruszył ramionami, na zewnątrz zareagował bądźjako. Schował srebrny wihajster do wewnętrznej kieszeni marynarki zaciągając się przy tym różowym papierosem. Przy przyćmionym świetle jakichś latarni czy przygotowanych na okazję balu magicznych lampionów, kolory nie miały większego znaczenia. Będąc tylko odcieniem szarości wpadającym w niewyraźne refleksje.
Nie chciało mu się za bardzo rozmawiać. Można rzec, że była dla niego ta dziewczyna czymś w rodzaju powietrza. Mieli przed sobą doskonały obraz księżyca, który parę dni temu wszedł w pełnię, a teraz chylił się powoli ku zaćmieniu. Najwidoczniej żadne z nich nie było w nastroju do jakichkolwiek dyskusji.
Powrót do góry Go down
Cyril Kuragin

Fontanna 6c14d4ff29b04

Petersburg, Rosja

czysta

32 lata

przeciętny

nauczyciel geografii świata
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyPią Cze 17 2016, 11:16
Poszukiwania tajemniczego jegomościa doprowadzają Kuragina do fontanny. Ukryty w cieniu głównego wejścia przygląda się tej dwójce debili, którzy planują zmienić swoje płuca w dwa czarne węgielki, a w sumie w cztery. Cierpliwie czeka aż wypalą te swoje obrzydliwe papierosy, Cyril pod wpływem alkoholu rzadko bywa cierpliwy, zwykle pomysł powstały w jednej sekundzie w następnej jest już gotowy do realizacji. Tym razem jego Zielona dusza krzyczy jednak wystarczająco głośno i wyraźnie, stoi więc i czeka, aż go mimowolnie dreszcz przechodzi, zemsta, zemstą.
Korzystając tak z chwili na reklamy przygląda mu się i zastanawia kim jest ten człowiek, olśnienie przychodzi po chwili razem ze wspomnieniem jasnych blond włosów. Skandar Lazarev. To tłumaczy irracjonalną złość, która w tym momencie wydaje się być całkowicie uzasadniona.
Zdenerwowany, z lekko szumiącą głową podchodzi do nich. Przez chwilę zastanawia się czy to przypadkiem jest nieuczciwe bić siedzącego, wystarczy jednak jedno spojrzenie na Lazareva, żeby zrozumieć, że w uczciwej walce na pięści szansę Ekologa na jakikolwiek czysty atak są bliskie zera. Dlatego więc schyla się i nie zważając czy ten okropny kradziej coś do niego mówi czy nie, z całej posiadanej siły (nie wielkiej, ale zaskoczenie jest nadal po jego stronie) wali go po mordzie, a dokładniej po policzku, przecież nie chce mu oka podbić albo nosa złamać to ma być tylko chwilowe uleczenie męskiej dumy Kuragina.
Powrót do góry Go down
Zosja Sokolova

Fontanna Wolf_eye_animation_by_oboroten-d7032hr

Petersburg, Rosja

czysta

wilkołak

20 lat

biedny

gosposia
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyPią Cze 17 2016, 14:01
Nawet nie zwróciła uwagi na milczenie Skandara. Nigdy nie mieli sobie wiele do powiedzenia i prędzej zmieniłoby się to, gdyby obok stała Zula, którą trzeba byłoby bronić. Rozkoszując się spokojem i smakiem papierosa, ignorowała obecność Lazareva.
Wpatrzona w księżyc, nawet nie pomyślała, że jest to iście romantyczna sceneria. Nie czytała głupich książek, nie oglądała łzawych filmów. Ale piękno natury potrafiła docenić. Paląc bez pośpiechu, zauważyła pojawienie się trzeciej osoby. Dwa kroki dzieliły Cyrila od fontanny, gdy Zosia go poznała.
- Ty?
Rzuciła, zaskoczona obecnością mugola z metra i odsuwając dłoń z papierosem od twarzy, zerwała się z miejsca, wyczuwając co się święci. Zamach na Lazareva był jednocześnie zaskakujący i zabawny, więc Zosia nie mogąc się powstrzymać parsknęła śmiechem i wycofała poza zasięg mężczyzn.
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Fontanna OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyNie Cze 19 2016, 20:32
Wybrakowani w rozmowie, wymowni w ciszy. Mogli swoją obecność wzajem wykluczać, choć pozostawał pewnie między nimi dyskomfort. W tej ciszy szelestu liści, pohukiwania sów, pstrzyło się gwiazdami nocne niebo. Nawet najgorszy gbur musiał zadrzeć głowę i uśmiechnąć się choćby cieniem samego siebie, kącikiem ust.
Rozłożył obie ręce na boki zupełnie nie przejmując się marnotrawstwem tego świństwa, które zwykł od czasu do czasu wdychać, już podnosił jedną z nich do ust, żeby zaraz wydmuchać dym z płuc, kiedy… No właśnie. Wszystko potoczyło się nagle. Mignął mu przed oczami zarys człowieka, którego nie mógł przecież określić imieniem i nazwiskiem. Faktycznie, dostał po twarzy, ale zamiast kryć się nogami, jęczeć i skamleć, Lazarev chwycił przeciwnika i nie tylko siłą woli, ale również czystym odruchem, przerzucił go za siebie. Pozycja była o tyle odpowiednia i dla Skandara przez wzgląd na pracę naturalna, że Cyril Kuragin musiał wylądować w fontannie. Szkoda tylko, że broniący się przed nim czarodziej również wpadł do zbiornika. Przez chwilę podtapiali przytulali się wzajemnie pod taflą zimnej wody.
Powrót do góry Go down
Cyril Kuragin

Fontanna 6c14d4ff29b04

Petersburg, Rosja

czysta

32 lata

przeciętny

nauczyciel geografii świata
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyNie Cze 19 2016, 21:19
Wszystko miało być proste, a przynajmniej tak twierdził lekko zamroczony mózg Cyrila. Miał uderzyć Skandara, a potem jak gdyby nigdy nic odejść po to by dalej smucić się swoją obecnością w tym miejscu. Los chciał jednak inaczej i chwilę po tym jak jego ręka zaczynała zapominać o bólu, który doznała zapoznając się bliżej z mordą Lazareva, a już kolejny ból zaczynał go mroczyć i nie dość, że go mroczył to jeszcze Kuragin czuł, że jest cały mokry, głowę ma pod brudną, kwitnącą wodą, a jakieś ciężkie męskie cielsko przygniatało go do dna fontanny, brudząc jego jedyny garnitur.  Zrzucenie z siebie cielska Skandara wymagało od Cyrila dużo siły, której ten raczej nie posiadał, w końcu jednak przy udziale pracy zespołowej, to znaczy tam ten chyba poczuł, że tlen jest w sumie całkiem fajny udało mu się wydostać głowę ponad taflę wody.
-Co ty, kurwa, odwalasz!- Krzyczy w stronę Lazareva próbując jednocześnie wykaszleć z płuc resztki brudnej wody.
Dopiero teraz mocząc się w fontannie Cyril przygląda się dłużej partnerce Lazareva, to tamta mugolka, chociaż skoro tu jest to raczej logicznym jest, że mugolką nie jest. Chyba, że Cyril czegoś nie wiedział?
-Czy myśmy się już nie spotkali.- Mówi w stronę Zosji.
Powrót do góry Go down
Zosja Sokolova

Fontanna Wolf_eye_animation_by_oboroten-d7032hr

Petersburg, Rosja

czysta

wilkołak

20 lat

biedny

gosposia
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyNie Cze 19 2016, 22:27
Mugol, któremu musiała ratować tyłek, teraz znienacka atakował brata jej przyjaciółki? Sytuacja była tak zabawna, aż Zosia nie była w stanie powstrzymać rozbawienia.
Stojąc z boku, omal nie wypuściła papierosa z dłoni.  Widząc jak Skandar nieporadnie pragnie wybronić się od napaści, trafiając za mężczyzną do fontanny, wywołał kolejna falę śmiechu Zosi. Jej głos poniósł się aż za bramę! Nie zamierzajac interweniować, Sokolova patrzyła na szarpaninę w wódce i odezwać się mogła, dopiero gdy usłyszała pytanie Kuragina.
Jeszcze się śmiejąc, wzruszyła ramionami i jak gdyby nigdy nic, zaciągnęła się papierosem, nie ruszając miejsca. Mokrych trojkątów nie preferowała.
- Widzę, że nie nauczyłeś się niczego od spotkania z dresem.
Odpowiedziała ze śmiechem, kręcąc głową. Leniwie wypuściła siwy dym z ust, czekając aż mugol-nie mugol wylezie z fontanny. Nie zamierzała mu pomagać, ale zdecydowanie chciała dowiedzieć się co tu robi.
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Fontanna OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyPon Cze 20 2016, 03:32
To nie tak miało wyglądać! Niewłaściwe dla wszystkich obecnych prawa fizyki zrobiły swoje. Skandar musiał wyjątkowo niefortunnie złożyć się do tego wynikłego z uniku, ataku. Wariacje doprowadziły obu panów do pokojowej wręcz sytuacji. Byli wszak do siebie przez pewien czas przytuleni. Lazarev, będąc być może odrobinę jeszcze oszołomionym, nie zdawał sobie sprawę z tego, że przyciska twarz Cyrila do marmurowego dna fontanny. Puścił w końcu napastnika, sam przewracając się na plecy. Nie był to wcale dobry pomysł - krztusił się, pożal się łowca.
- Cholera… - mamrotał. To nie była woda. To była wódka, która teraz powoli, jeśli zdążyła wsiąknąć to wsiąkała w oddychającą sobie wolno skórę. Psia mać, psia mać!
- Ja? – strzepnął czyste jak łza krople dobrej rosyjskiej, czterdziestoprocentowej. – Przepraszam bardzo... To ja atakowałem? – pytał z narastającym wyrzutem. Niezadowolenie budowało się stopniowo. Kuragin przeskoczył ich od razu parę… naście, lada chwila a znajdzie się na najwyższym piętrze, z którego ktoś może go chcieć zrzucić.
Lecz teraz, wszystko mu było jedno. Nie wierząc do końca w to co odkrył, brocząc jeszcze w „wodzie”, nabrał jej trochę na ręce i upił. Nie zorientował się rzecz jasna, że mu ten świrus kogoś powinien przypominać. Zamiast tego, wahał się czy nie spróbować po raz kolejny, tak dla pewności.
Powrót do góry Go down
Cyril Kuragin

Fontanna 6c14d4ff29b04

Petersburg, Rosja

czysta

32 lata

przeciętny

nauczyciel geografii świata
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyPon Cze 20 2016, 19:14
Kiedy świadomość tego, że to w czym jeszcze chwilę temu się topił, nie było do końca tym w czym wydawało mu się że się topi. Wszak woda i wóda nie tylko z nazwy były do siebie podobne, łączyło ich wiele innych cech wspólny od stanu skupienia, przez barwę a na popularności w Rosji nie kończąc. Co prawda miały one różne zastosowanie i skutki ich spożytkowania też różne bywały, acz były to substancje na tyle podobne, że nie szło się dziwić że Aristovie, którzy jednego i drugie pod dostatkiem mieli postanowili zamienić zastosowania obu płynów. Tłumaczyły to również fakt, że na całym balu oprócz wina i szampana nie uświadczył nawet kieliszka tej słynnej wódki, cała jak widać została wykorzystana do fontanny. Nie wątpił w to, iż miało to jakiś cel i było przemyślanym zabiegiem sióstr, jednak nadal nie cieszyło się to jego poparciem.
-Nauczyłem, do tej chwili w ustach miałem tylko trzy kieliszki szampana i jeszcze nie widziałem żadnej marchewki.- Mówi do dziewczyny po czym zauważa, że Lazarev wynurza się z pod powierzchni alkoholu.
Słysząc jego bezpodstawne oskarżenia tylko wzdycha żałośnie, a co ma powiedzieć, że są w narodzie rachunki krzywd, że to tylko i wyłącznie łowcy wina, że nie jest świadomy za co oberwał. Kuragin nie miał ochoty się tłumaczyć, jednego czego nauczyło go dzieciństwo z Katią było to, że są sytuację, w których nie było sensu się tłumaczyć, trzeba było skoncentrować się na pójściu w zaparte i uznaniu, że nasze rację są bardziej. Nie ważne co bardziej, ważne, że bardziej.
Kuragin powoli stara się wydostać z alkoholowej fontanny, idzie mu to jednak opornie. W końcu jednak wydostaje się i ociekając czterdziestoprocentowym alkoholem ma ochotę wytrzepać się jak pies, ostatecznie jak kruk. Jak kruk też brzmiało dobrze.
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Fontanna OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyPon Cze 20 2016, 20:39
Nie mylił się albo już do reszty oszalał. Nie mógł pozostać w zdumieniu na dłużej niż chwilę. Szybko sobie uprzytomnił gdzie się znajduje i dlaczego w ogóle zgodził się na uczestnictwo w zabawie. Spode łba łypnął na Zosję. Majaczyły mu obie postaci w głowie. Sam jednak wybrał drogę do odegnania tych myśli gdzieś na dalszy plan. Przetaczając się poza fontannę ociekał cały tym w czym nurkował. Na zewnątrz, z nieprzyjemnym teraz lekkim, letnim jeszcze wietrze, nie był wcale pewien. Niczego.
- Nieważne. - Przejechał dłonią przez włosy, nadając im jako taki ład. Jeszcze dzień temu, w tych samych okolicznościach odezwałby się może inaczej. - Nieważne... - machnął ręką odwracając się od tej dziwnej dwójki. Sam był dziwolągiem, który spętany niewidocznym zaklęciem, mimo woli, nadal nie odszedł z balu.

ZT
Powrót do góry Go down
Zosja Sokolova

Fontanna Wolf_eye_animation_by_oboroten-d7032hr

Petersburg, Rosja

czysta

wilkołak

20 lat

biedny

gosposia
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyPon Cze 20 2016, 23:03
Tak obserwując mężczyzn, zastanawiała się, który z nich jest większym głupcem. Skandara nie lubiła od lat, łamiąc te wszystkie stereotypy o dziewczynach, kochających się w starszych braciach przyjaciółki. Drugi zaś mężczyzna był sierotą, ktoremu musiała ratować tyłek, a który kolejny raz postanowił wplątać się w jakąś kabałę.
I jak Lazareva nie darzyła sympatią, tak była pewna, że wgniecie Cyrila w ziemię. Jakie więc rozczarowanie wymalowało się na twarzy Zosji, gdy rudzielec postanowił odejść!
- Serio?
Posłała pytanie, jakie mogło trafić do jednego i drugiego mężczyzny, wyglądając jak ktoś, komu ukradzino ulubioną zabawkę. Jeszcze chwile i mogłaby wygiąć usta w podkówkę!
Ale zostając sam na sam z Cyrilem, na nim uwiesiła spojrzenie i zmarszczyła czoło. No bo co on tutaj robił?
- Co ty tutaj robisz?
Zapytała, ciekawa co on tu robi. Podeszłaby bliżej nawet, ale woląc zachować dystans i pozostać sucha, tak samo jak papieros, trzymała się swej raz zaklepanej miejscówki.
Powrót do góry Go down
Cyril Kuragin

Fontanna 6c14d4ff29b04

Petersburg, Rosja

czysta

32 lata

przeciętny

nauczyciel geografii świata
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyPon Cze 20 2016, 23:26
Cyril z wdzięcznością przyjął wyjście swojego śmiertelnego wroga, no może nie śmiertelnego na pierwszym miejscu byli właściciele fabryk, potem człowiek, który wymyślił papierosy, ten co założył pierwszą fabrykę w Rosji, wszyscy właściciele tych trucicieli zwanych samochodami, wszyscy mugole, a szczególnie Ci, których spotkał na swojej drodze, potem klasyfikował się chyba Skandar, gdzieś za tymi okropnymi kłusownikami i wycinaczami lasów tropikalnych. Nie było to złe miejsce, klasyfikował się wszakże gdzieś w okolicy pierwszego miliarda, na pięć można to było uznać za nie mały sukces.
Czy znał jakieś zaklęcie suszące? Nie. Dupa.
No to będzie mokry i będzie śmierdział. To chyba była dobra wymówka by w końcu zebrał swoje kości i wrócił do Akademii, a jako, że spacer ani nawet teleportacja w takim stanie nie podobała mu się jakoś bardzo to chyba przeleci się w drodze powrotnej. Pióra mu wyschnął szybciej.
Nagle słyszy głos, a ona nadal tutaj? Konkurs na kobietę, która wytrzyma z Kuraginem najdłużej w jednym temacie wygrywa Zosja Sokolowa.
-Obecnie zdaje mi się, że siedzę, ale mogę się w tej sprawie mylić.- Mówi świadomy jednak, że to nie tego dotyczyło jej pytanie. Czyli tak samo jak on wziął ją za mugolkę, w sumie to było to dość oczywiste bo co czarodziej nawet zlany w trupa robiłby w metrze.
-Zostałem zaproszony na bal charytatywny, to przyszedłem chociaż nadal nie jestem pewny po co, rozbawiłem gości próbą tańczenia, a potem postanowiłem wziąć sprawiedliwość za stare rachunki krzywd.
Powrót do góry Go down
Zosja Sokolova

Fontanna Wolf_eye_animation_by_oboroten-d7032hr

Petersburg, Rosja

czysta

wilkołak

20 lat

biedny

gosposia
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyWto Cze 21 2016, 11:31
- To ci się udało!
Skomentowała odpowiedź Cyrila i uśmiechnęła się złośliwie, bo nie sterczała tu jak widły w gnoju, aby się z Kuraginem zaprzyjaźniać! Oj ta wstrętna Zośka sama nie wiedziała czego od innych chce. Ale gdzieś z tyłu jej głowy, pojawiła się myśl, że Kuragin jest na tyle nieszkodliwy, że mogłaby go mieć przy sobie.
- A więc nie jesteś mugolem...
Zastanawiające, że nie spotkali się nigdy wcześniej. A może po prostu te dwa lata od zerwania edukacji, też swoje znaczyły? Zośka zerknęła w stronę domu, gdzie trzasnęły drzwi i rozległy się śmiechy. Ktoś się dobrze bawił!
Powrót do góry Go down
Cyril Kuragin

Fontanna 6c14d4ff29b04

Petersburg, Rosja

czysta

32 lata

przeciętny

nauczyciel geografii świata
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptyWto Cze 21 2016, 20:39
Udało, ale co? Przecież jak na razie wszystko działo się jakoś dziwacznie i bez sensu. Czy na prawdę źle mu było w pokoju w Akademii, czy było tam za ciepło, światło było złe, a może książki nudne, czy nie lepiej było tam zostać? A skoro już postanowił wybyć ze swojego bezpiecznego gniazdka to dlaczego potem zgodził się na opuszczenie swojego kącika, który przecież też do najgorszych nie należał, na uboczu, pozwalał przyglądać się wirującym parom z bezpiecznej odległości. Ech wszystko było winą Ariny Aristovy, która zmusiła go do tamtego tańca, a potem było już tylko gorzej.
-Wydaje mi się, że nie jestem. Mamusia pewnie by to potwierdziła gdyby nie wąchała kwiatków od dołu, ale na bycie mugolem nie mogę narzekać i niech będą za to dzięki Opaczności i reszcie bogów również.- Już ma odejść zapomnieć o swojej rozmówczyni kiedy przypomina sobie, że kulturalnie byłoby zapytać się także jej o to skoro sam jeszcze niedawno miał ją za mugolkę.
-Skoro używa panienka sformułowania mugol przewiduje, iż też daleko panience do takiego stanu rzeczy?- Stara się uśmiechnąć, ale jego próby spełzają na niczym więc zostaje przy swoim naturalnym smutnym grymasie nędzy i rozpaczy. Od razu lepiej.
Powrót do góry Go down
Zosja Sokolova

Fontanna Wolf_eye_animation_by_oboroten-d7032hr

Petersburg, Rosja

czysta

wilkołak

20 lat

biedny

gosposia
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptySro Cze 22 2016, 18:30
- Ta.
Odpowiedziała na pierwszą częśc wypowiedzi swego towarzysza i ostatni raz zaciągnęła się papierosem, który w końcu wypuściła z palcow. Pozwalajac niedopałkowi upaść na ziemię i sobie na wgniecenie go butem. Popatrzyła na nie, jakby były ciekawsze niż Cyril i zaśmiała się.
- Do panienki też mi daleko.
Wzruszyła ramionami i podnosząc głowę, spojrzała na Kuragina. Teraz powinni wymienić się nazwiskami, uściskać dłonie, jak normalni ludzie, ale ponieważ nimi nie byli, normalnymi też nie, Zosja po prostu odwróciła się na pięcie i odeszła gdzieś w ogrod.

zt
Powrót do góry Go down
Cyril Kuragin

Fontanna 6c14d4ff29b04

Petersburg, Rosja

czysta

32 lata

przeciętny

nauczyciel geografii świata
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna EmptySob Cze 25 2016, 00:00
Swoją jakże uroczą bezimienną towarzyszkę, żegna tylko skinieniem głowy. Na swoje szczęście traci ona jednak w jego oczach przydomek mugolki, nadal pozostaje jednak kobietą, co w kuraginowych oczach nie jest to już tak wielka skaza jak bycie mugolską kobietą, nadal jednak wpisuję to czarownicę do grupy osób, z którymi Cyril stara się nie utrzymywać kontaktu o ile nie jest to w żadne sposób koniecznie.
Kiedy jest już pewny, że kobieta oddaliła się odpowiednio daleko, że żadnej innej żywej duszy w okolicy nie uświadczy, powoli podnosi się do pozycji wertykalnej tylko po to, żeby w jednej chwili zniknąć. No może jednak nie do końca zniknąć, tylko zmienić swoją postać z nudnego, zmęczonego własnym smutkiem Kuragina w zwierze od którego nikt nie wymaga bycia wesołym, w sumie od ptaka niewiele osób cokolwiek wymaga, może w tym szaleństwie była metoda. Jako ptak też mógł mieć wspaniałe życie.
Jakby na potwierdzenie tej tezy w okolice alkoholowej fontanny Aristovów swoje kolorowe cielsko przyprowadził paw. Na widok swojego mniej kolorowego kuzyna ptaka, tylko skrzeknął coś co w wolnym tłumaczeniu mogłoby znaczyć znajdź sobie własnych człowieków albo zaproszenie do stosunku, Kuragin wolał jednak nie wnikać w skomplikowaną pawią psychologię i po prostu odleciał w swoją stronę.

nmm
Powrót do góry Go down
Fontanna Empty

PisanieRe: Fontanna   Fontanna Empty
Powrót do góry Go down
 
Fontanna
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Fontanna Cheruba
» Fontanna Złota


Skocz do:  
Czarodzieje, którzy przeglądają ten temat:
Nie możesz odpowiadać w tematach
Napisz nowy tematSkocz do: