IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  
Koldovstoretz
Koldovstoretz




 

 Skraj lasu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Mistrz Gry

Skraj lasu 1ERq90H
Skraj lasu Empty

PisanieSkraj lasu   Skraj lasu EmptyPią Kwi 01 2016, 02:52
Skraj lasu

Jaki jest, każdy widzi. Teren rozciągający się tuż przy tajemniczym lesie zewsząd otacza Akademie Koldovstoretz. Gęsto porośnięty wszędobylskim paprociami, które jakby chciały zniechęcić zbłąkanych uczniów przed wstąpieniem w leśne ostępy, szczególnie że z łatwością mogliby się w nich zgubić. Powiada się, że na młode drzewa obrastające tę osobliwą granicę rzucono czar: zrobił to nie kto inny, jak Borowy, chcąc zaoszczędzić sobie uciążliwych wycieczek związanych z poszukiwaniami zagubionych dzieci. Atmosfera panująca w tym miejscu jest wręcz przesycona magią oraz kuszącą tajemniczością.

Powrót do góry Go down
Samuel Sol

Moskwa, Rosja

brudna

13 lat

III klasa

bogaty
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptySro Cze 15 2016, 18:33
po szukaniu notatek i znalezieniu Maupka//

Kategoryczny zakaz wchodzenia do lasu.
Brzmiał regulamin albo nie, a przynajmniej taka miała być puenta tego podpunktu. Sammy jak każdy zresztą w szkole wiedział o tym, z lasami, a szczególnie tymi magicznymi jest jednak takie coś co sprawia, że mimo świadomości że są niebezpieczne, coś nieustannie kusi i przyciąga do nich nieostrożnych wędrowców.
Sammy wolnym krokiem spacerował wzdłuż linii drzew, obrażony i naburmuszony szukał czegoś na czym dane by mu było wyrzucić swoją frustrację. Jak się okazało samo człapanie było zbyt słabe, w zasadzie to każdy bezsensowny krok sprawiał tylko, że irytacja w młodym Solu rosła, rosła, aż w końcu wybuchła. W jaki sposób? Bardzo prosty podszedł on do pierwszego lepszego młodego drzewka i zaczął w nie uderzać ze wszystkich sił, za to, że ten głupi nauczyciel botaniki potraktował go jak dziecko, za to, że Livia wolała Andrieja niż jego, za to, że ten głupi Walewski był taką żyrafą i jeszcze za to, że musiał opuścić Paryż że matka zostawiła go u człowieka, którego wcale nie obchodził, który miał być rzekomo jego ojcem, ale Sammy tego nie czuł. W oczach Ani widział przeogromne, niezmierzone uwielbienie dla osoby Lebiedieva, ale dla niego był to po prostu człowiek bez zasad, który dawno temu zabawił się z jego matką i odszedł, nie biorąc konsekwencji za swoje czyny.
Samuel nie narzeka przy ludziach, nie obarcza ich swoimi problemami, ale dzisiaj ma dość. Odwraca się twarzą do ściany lasu i przez chwilę krzyczy, aż ptaki uciekają ze swoich gniazd, a go zaczyna gardło boleć. Dlaczego on musiał się tu znaleźć?
Ciągnięty ogromną potrzebą zwrócenia na siebie uwagi, Sol powoli przekracza niepisaną granicę lasu i znika pośród drzew.
Mały, głupi Francuzik nieświadomy, że swoim krzykiem zwrócił na siebie uwagę czegoś bardzo nieprzyjemnego, a teraz z każdym krokiem coraz głębiej wchodził do pułapki potwora.
Powrót do góry Go down
Weles
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptyNie Cze 26 2016, 20:29
To nie podlega najmniejszym wątpliwościom, że lasy są niebezpieczne, wszak nigdy nie wiadomo, kto czyha za rogiem i poluje na nasze życie. Nie bez powodu uczniowie Akademii Koldovstoretz z reguły nie zapuszczają się w te okolice – tak dzikie, nieokiełznane i niezbadane, gdzie od zarania dziejów jedynym władcą niepodzielnie jest natura, nie dopuszczając do głosu nawet człowieka. Kaukaskie lasy kryją w sobie wiele tajemnic i miejsc jeszcze nieodkrytych, są też esencją dziewiczej Rosji i jej prawdziwej nieprzewidywalności. Więc kto o zdrowych zmysłach zapuszczałby się tutaj o zmroku? To nie jest miejsce dla małych chłopców, drogi Sammy. Czy wiesz, że zaraz coś może ci się stać? Tyle tutaj stworzeń magicznych, choć nie zawsze od razu widocznych – błędnych ogników, które chętnie wyprowadzą cię na manowce, trujących dziewiątek, opętanych strzyg czy przerażających swoim gabarytami biesów. Coś nieoczekiwanie zaczyna szeleścić w pobliskich krzakach malin, wydając z siebie raz po raz okropny, przeszywający ryk. Czy wiesz kto to? Czy rozpoznajesz tę karykaturalną sylwetkę w mroku? Biedny jesteś, Sammy. Taki niewinny i zupełnie bezbronny. Malutki chłopiec pozostawiony na pastwę losu. Powiedz mi, warto było tak szybko oddalać się od bezpiecznych murów szkoły?


Ostatnio zmieniony przez Weles dnia Sro Cze 29 2016, 22:53, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Samuel Sol

Moskwa, Rosja

brudna

13 lat

III klasa

bogaty
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptyNie Cze 26 2016, 22:50
Nagle słyszysz za sobą dziwny dźwięk, coś szeleści w krzakach. Odwracasz się, w duszy masz jeszcze nadzieje, że to wszystko tylko ci się wydawało. Ze strachem w niebieskich oczach spoglądasz w stronę malin, nic jednak nie widzisz, są przecież tak gęste i obszerne, że mogło się w nich ukryć cokolwiek. Twoja wyobraźnia podsuwa ci różne dziwne obrazy, czujesz jak zimny pot zaczyna spływać ci po karku, boisz się, bo wiesz, że rzeczywistość, w której przyszło ci żyć jest o wiele straszniejsza niż nawet najgorszy koszmar. Kolejny niepokojący dźwięk i zanim zdążysz się zastanowić, zrozumieć co robisz, twoje nogi same zaczynają biec w stronę skraju.
Ciszę, która nagle zapanowała w całym lesie przeszywa wycie. Jest to jednak dźwięk tak nieludzki, nienaturalny, że jeśli wcześniej chociaż przez chwilę miałeś nadzieje, że to może żart osób ze starszego rocznika w tym momencie tracisz go na dobre.
Uciekaj, Maleńki, biegnij, patrz ratunek jest tak blisko, już prawie widzisz zarys zamku. Maleńki, głupi Sol, kiedy udało ci się odejść tak daleko, dlaczego to zrobiłeś? Grzeczni chłopcy powinni przestrzegać regulaminu, bo inaczej staną się martwymi chłopcami.
Już myślisz, że ci się uda, już prawie czujesz ostatnie promienia słońca na swojej twarzy, kiedy nagle czyjaś dłoń, a przynajmniej masz nadzieję, że to jest dłoń, która łapie cię za kostkę. Wywalasz się w stertę martwych liści i już po chwili czujesz, jak tajemnicza siła ciągnie cię głębiej w las. Ostatnimi siłami udaje ci się jeszcze krzyknąć, gdzieś w twoim małym sercu pali się nadzieja, że ktoś cię usłyszy. Naiwny...
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Skraj lasu OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptyNie Cze 26 2016, 23:14
Ostatnie dni nie należały do najlepszych. Miasto nie dawało już tyle radości co wcześniej. Musiał się pozbyć miażdżącego czaszkę dyskomfortu, odrzucić na bok wszystkie swady, którymi kąsały go realia ówczesnego człowieczeństwa. Zamknięty we własnych myślach, musiał sobie na nowo wszystko poukładać. Błądziły myśli, bezdrożne, gmatwane ostatnią chwilą. Kłębiły się, plątały ze sobą, tłamsiły siłę, która powinna go spowić, uleczyć.
Zeszłej nocy miał sen. Ten sam, powtarzający się już od miesiąca. Nie pokazywał się co noc. Dawał nadzieję na wypoczynek, znikając pośród błogiej nicości. Wracał, ze zdwojoną siłą, budził go majakami, jakoby wszystko na jawie się działo. Wczorajszej nocy nie spał dobrze. Nie było mu ze sobą w porządku. Jedyną tej mary zaletą było skupienie całego świata wokół zarysu sennych nie-marzeń. Pod kołdrą niepokoju kładł się znów, nie zasypiał, lecz rozmyślał, co też te rysy mroku mogły znaczyć.
Przyszło mu teraz wrócić do Koldovostoretz. Nie na herbatę i ciastka, ale do pracy. Marny byłby z niego nauczyciel, bez doświadczenia, podejścia, zapału. Wolał kształcić władną w różdżkę dłoń. Wolał karcić to co ludziom się przywiduje. Nie bez powodu wybrał ten fach. Bez przymusu od kogokolwiek. Własną decyzją.
Musiał się znaleźć tam o porze, którą zasugerowała dyrektorka szkoły. Z zebranych poszlak udało się ustalić, że problem pojawia się po zachodzie słońca, narasta, gdy noc osiąga północ. Zaczął poszukiwania od miejsca, które mu wskazano. Zaczął się powoli zagłębiać do przodu, szukać, nasłuchiwać.
Odrzucił głowę, gwałtowny ruch. Krzyczał ktoś? Zlokalizował miejsce. Nie dopasował głosu. Dziecko? Dziecko lub zjawa, która czuje, że zbliża się niebezpieczeństwo. Wykorzystaj je. Spróbuj, dotknij.
Powrót do góry Go down
Weles
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptyCzw Cze 30 2016, 00:09
Trzeba było się nad tym porządnie zastanowić, czy warto zapuszczać się o zmroku w głąb lasu. Najprawdopodobniej już nigdy nie powtórzysz tego błędu, mały Sammy, ale co jeśli to twój tragiczny koniec i nie będzie więcej szans na to, by poprawić swoje zachowanie? Nieustający krzyk tajemniczego potwora staje się nie do zniesienia, na wskroś przeszywa twoje ciało. Możesz próbować uciekać, biec ile tchu w piersiach i sił, lecz plączą ci się nogi i upadasz. To ten czas, w którym las zabierze cię ze sobą i pochłonie w całości – jak wielu przed tobą i wielu po tobie. Czy wiesz, ilu młodych śmiałków przez wieki tutaj zginęło? Czy zdajesz sobie sprawę z tego, jak wiele trucheł zrosło się z ziemią? Ty będziesz następny, drogi Sammy. Wszystko przez twoją lekkomyślność. Gdy lądujesz na twardej ziemi wśród dzikich pokrzyw, ręka niebezpiecznego potwora z lekkością ciągnie cię za sobą w głębiny krzaków. Jest niezwykle silna i szorstka w dotyku, zaciska się na twojej chudej nóżce powodując nieprawdopodobny ból. Wciąż słychać głośny krzyk, nie sposób go pominąć, więc nic dziwnego, że przykuł uwagę Skandara, łowcy niebezpiecznych stworzeń. Do pewnego momentu nie było trudno zlokalizować to miejsce, lecz ryk zaczął się zewsząd roznosić, z każdego zakątka lasu. I nic nie było pewne, w którą stronę należy mknąć; i komu pomóc trzeba, a może wcale nie. Co zrobisz, Skandarze, może zignorujesz? Przecież to nic takiego. Nie musisz biec. Nie biegnij, nie biegnij. Czy słyszysz jak rozkosznym głosem szepczą ci drzewa?
Powrót do góry Go down
Samuel Sol

Moskwa, Rosja

brudna

13 lat

III klasa

bogaty
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptyCzw Cze 30 2016, 01:32
Czujesz ból, biedny, mały Sammy, ktoś złamał Ci kostkę, już nie będziesz się wspinał z Livią na drzewa, już nie pójdziesz sam do biblioteki, już nigdzie nie pójdziesz. A może niedługo już nie będziesz żyć, czy to naprawdę taki wielki smutek? Och jaka szkoda, jaka wielka.
Sammy nie ma się jednak zamiaru tak łatwo porwać, jak na tak młode życie, chęć dalszej egzystencji jest w nim silna i w pierwszej chwili stara się złapać za jakiś korzeń, drzewo, cokolwiek byle tylko spowolnić tajemniczą istotę, byle tylko dać sobie trochę czasu, może ktoś zauważył jego brak albo usłyszał krzyk. Wierz Sol, bo w tym momencie po za wiarą niewiele ci już pozostało.
Stworzenie ciągnie Cię chyba jednak trochę za szybko i wszystkie korzenie uciekają Ci z rąk, w końcu jednak przypominasz sobie o pewnym korzeniu, a raczej patyku, który w tym momencie może się okazać twoją jedyną nadzieją na wyjście z tej opresji.
Przerażony starasz się wyjąć z kieszeni różdżkę, kiedy już Ci się to udaje prawie upuszczasz ją na ziemię, na szczęście udaje Ci się ją utrzymać w łapce, tyle wygrać, tyle wygrać. W pierwszej chwili nie wiesz czy celować zaklęciem w głowę potwora czy próbować wezwać jakąś pomoc. Ostatecznie decydujesz się wystrzelić w powietrze coś w rodzaju racy, mały płomyczek ognia, uczyliście się tego w zeszłym roku.
-Ognena- krzyczy ostatkami sił, a różdżkę kieruje ku górze, chcesz, żeby ktoś zobaczył twą ostatnią iskrę nadziei, o naiwny, głupiutki Sammy, ale cóż łudź się, może taki niewinny będziesz lepiej smakować.
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry

Skraj lasu 1ERq90H
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptyCzw Cze 30 2016, 01:32
The member 'Samuel Sol' has done the following action : Kostki


'k6' : 6
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Skraj lasu OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptyPią Lip 01 2016, 01:09
Wrzask. Wrzask za wrzaskiem, w jednym miejscu. To on napędził natychmiastową reakcję. Będąc w tym zawodzie przez tyle lat odróżnia się te krzyki, jęki i dźwięki, odcienie szarości, które niosą się później we snach, kiedy nie możesz, właśnie przez nie, zmrużyć zmęczonych powiek.
Szybsze bicie serca napędzało gorącą krew. Noc stawała się coraz chłodniejsza niż zaledwie miesiąc temu. Nadal było duszno, niebo przyciskało ciśnieniem do ziemi, chcąc spłaszczyć całe życie w jednej, parującej prasowalnicy. I ten strach. Wydobywał się, jakby zewsząd, nawet najdrobniejszej roślinki. Im głębiej wchodził w las, tym szumniej go ostrzegał. Zawróć, ratuj własne życie. Uprzedzony wobec niebezpieczeństwa, poruszał się możliwie po linii lasu, zatapiając się powoli, kiedy już przypuszczalne źródło skowytu. Nie było czasu, ruszył, a za nim szepty i strach. Strach z każdej strony. I pewność siebie zaledwie dwóch stworzeń.
- Garvan. - rzucił, jak wtedy gdy walczył ze strzygą. Miał nadzieję, że nie trafi na nią ponownie. Dopiero co odzyskał pełnię sił po ostatnim spotkaniu. Chciał rzucać jeszcze jedno zaklęcie, ale czekał. Nie wiedział z czym, ani kim ma do czynienia. Kruki były swego rodzaju zwiadem. Znajdując nienaturalne zjawiska, miały go informować i prowadzić, jak sobie to wypracował, do celu.
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry

Skraj lasu 1ERq90H
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptyPią Lip 01 2016, 01:09
The member 'Skandar Lazarev' has done the following action : Kostki


'k6' : 4
Powrót do góry Go down
Weles
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptyNie Lip 17 2016, 17:45
Wrzask, wrzask, wrzask. Niekończący się wrzask małego chłopca, który zabłądził w kaukaskim lesie, za co spotkała go surowa kara. Czy zdążysz go uratować, Skandarze? Nie da się ukryć, że masz w tym wszystkim doświadczenie – nie raz i nie dwa ratowałeś ludzi podczas swojej pracy. Jesteś w końcu łowcą niebezpiecznych stworzeń, a te przecież często zagrażają czarodziejom i czyhają na ich życie. Biegniesz tak i biegniesz, tchu i sił ci nie brakuje, choć zaczynasz mieć nieodparte wrażenie, że ta droga w ogóle się nie kończy. Słychać jednak, że krzyk jest coraz bliżej, dostrzegasz nawet w powietrzu ogień, który z powodzeniem wystrzelił z różdżki Sammyego – pomimo nieprawdopodobnego strachu i bólu przeszywającego jego malutkie ciało. Wiesz już, gdzie iść, Skandarze, w dodatku twoje kruki prowadzą cię we właściwym kierunku. Tylko nie wszystko jest takie łatwe, jak mogłoby się wydawać. Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że lasy potrafią być zdradzieckie – zwłaszcza te, które znajdują się w okolicach Akademii Koldovstoretz. Lubią niespodziewanie zmieniać swoje położenie, nie bez powodu przecież nazywają się Lasem Chodzących Drzew, nieustannie kryjąc w sobie wiele tajemnic. Poszczęści ci się? Zdążysz dotrzeć na czas? A może to już koniec żywota Samuela Sola? Wszystko jest w twoich rękach.

Jako że Samuel aktualnie jest nieobecny na forum, postanowiłem, że go ominiemy na jedną lub dwie kolejki. Rzucasz kostką k6, by zobaczyć, co się stało. Jeżeli chcesz w następnym poście wykonać zaklęcie – także rzucasz kostką k6. Możesz zaznaczyć ją podwójnie za jednym razem lub osobno, wówczas po prostu przepiszę wynik i skasuję jeden z postów.


Wynik 1, 2:
Wynik 3, 4:
Wynik 5, 6:
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Skraj lasu OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptyPią Lip 22 2016, 20:46
Co się stało?
Tu będzie post.
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry

Skraj lasu 1ERq90H
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptyPią Lip 22 2016, 20:46
The member 'Skandar Lazarev' has done the following action : Kostki


'k6' : 2
Powrót do góry Go down
Skandar Lazarev

Skraj lasu OLXcZz9

brak stałego zam.

błękitna

33 lata

przeciętny

łowca niebezpiecznych stworzeń, US
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptyPią Lip 22 2016, 20:49
Na zaklęcie.
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry

Skraj lasu 1ERq90H
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu EmptyPią Lip 22 2016, 20:49
The member 'Skandar Lazarev' has done the following action : Kostki


'k6' : 1
Powrót do góry Go down
Skraj lasu Empty

PisanieRe: Skraj lasu   Skraj lasu Empty
Powrót do góry Go down
 
Skraj lasu
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Czarodzieje, którzy przeglądają ten temat:
Nie możesz odpowiadać w tematach
Napisz nowy tematSkocz do: