Wspólna łazienka Pon Cze 27 2016, 21:51 | | |
Wspólna łazienka Ani sąsiad z naprzeciwka to fleja (w porównaniu), więc wyprawa do łazienki nie odbywa się bez co najmniej kilku zaklęć czyszczących. Ale w zasadzie to bardzo urocze pomieszczenie, choć uzbrojenie już stare i czasem po otworzeniu kurka z kranu leci przez chwilę brązowawa woda. Podzielona uczciwie na pół zastawiona kosmetykami i niezrobionym praniem. W ramach zadośćuczynienia za obowiązek dzielenia się, właściciel kamienicy wstawił do łazienki wspaniałą miedzianą wannę. Za pieniądze, które na nią wydał mógłby spokojnie przerobić mieszkanka tak, by miały osobne łazienki, ale widać uznał tę odrobinę luksusu za nieodzowną. |
| |