Labirynt Matrioszek

Każdy z uczniów Koldovstoretz zna legendę o chłopcu, który miał niezwykle niskie poczucie własnej wartości. Nie znalazł się nikt, kto pomógłby mu w siebie uwierzyć, dlatego też z czasem zaczął sobie je wynagradzać kosztownymi przedmiotami, tworząc przez to własnymi siłami armię zabawek. Wielu myślało, że nie pozostało po nim żadnych śladów – do momentu, w którym nie pojawiły się pogłoski o tajemnej sali z matrioszkami. Każdy, kto ją znajdzie, na pewno na początku będzie w siódmym niebie. Przez kilka pierwszych chwil pokonuje się wejścia do kolejnych matrioszek niczym labirynt, aż w jednej z sal odwiedzający natrafia na armię zaklętych, wręcz przeklętych lalek. W zamierzchłych czasach narobiły one wiele złego – nie zdążono jednak ich całkowicie zniszczyć, gdyż zostały sprytnie ukryte w zamku przez ich twórcę. Ponowne ich odnalezienie mogłoby na nowo wzburzyć falę tajemniczych zbrodni w Koldovstoretz, ponieważ matrioszki nawet swemu ojcu wymknęły się spod kontroli w czasach, kiedy zostały powołane do życia.