Sosnowiec, Polska półkrwi 18 lat IX klasa przeciętny Werniks
Be, be, be, kopytka niosą mnie Nie Sie 21 2016, 18:08 | | |
Ilona Elznerowicz Jeżeli zechcesz, podbijemy razem świat z obrazkami z gum Turbo w kieszeniach spodni i „Jak dobrze być barankiem” na ustach. Wystarczy tylko powiedzieć. Aleks A jak się pożremy, to Olek, bo wiem, jak ty tego zdrobnienia nie lubisz. Może mnie wkurzasz jak nikt inny, może skaczemy sobie do gardeł, ale skrzywdzić nie dam. W końcu jesteś moim bratem. Mimo tych twoich irytujących min, to cię kocham. Troszkę. Może. No dobra, bardzo, ale nie zmuszaj mnie, bym to powtórzyła. Bonia Bonia moja ukochana! Znamy się od dziecka z trzepaków i kocham cię strasznie: jak siostrę i przyjaciółkę. Też mnie czasem wkurzasz, zdarza ci się, czasem ja ciebie. Zagryzamy zęby albo kłócimy się, jednak nasze sprzeczki nie trwają długo, bo ja się nie umiem na ciebie gniewać zupełnie. Zdradzam ci wszystkie swoje sekrety, w ogień bym za tobą skoczyła. Kocham cię, wiesz, Boniu, mówiłam ci to już? | Milan Razem podbijamy świat, włóczymy się, gramy; nawet jakbym chciała, to nie mogłabym się z tobą nudzić. Zorka Za dzieciaka się przyjaźniłyśmy. Dawno to było - i już nie wróci. Jak nie chciałaś się zadawać z kimś, kto nie miał na czole wyryte „błękitnokrwista arystokratka, moje miliony czekają w rodzinnym skarbcu”, to trzeba mi było powiedzieć. Ale nie, lepiej nagle mnie odrzucić, prawda? A przecież było zabawnie, włóczyłyśmy się i przeżywałyśmy przygody, i wiem, że byłyśmy przyjaciółkami, bo kochałam cię jak przyjaciółkę i czułam, że ty też mnie tak kochasz. No ale czego ja się mogłam spodziewać po Karamazovej? Andriej Ślicznie grasz na pianinie, Andriej. Jak ciebie słuchałam pod drzwiami sali artystycznej, to pomyślałam, że, kurczę, masz talent. Fajny z ciebie chłopak, chociaż cichy trochę jesteś, ale to nic, bo mogę mówić za nas oboje, słuchać możesz tylko, jeżeli nie chcesz rozmawiać. |
Ostatnio zmieniony przez Ilona Elznerowicz dnia Sro Sie 24 2016, 14:29, w całości zmieniany 6 razy |
| |